Największy statek wycieczkowy na świecie – Icon of the Seas – pod koniec stycznia tego roku wyruszy w swój pierwszy, tygodniowy rejs na Karaiby. Jest wyjątkowo luksusowy i oferuje swoim pasażerom szereg atrakcji na pokładzie, w tym ogromną strefę rozrywki i relaksu. Taki kolos budzi niepokój pod względem oddziaływania na środowisko, jednak konstruktorzy zapewniają, że jest najbardziej przyjaznym dla środowiska wycieczkowcem. Czy to prawda? Czy dostępne są dane dotyczące śladu węglowego tego giganta? Jak na razie ogromne statki wycieczkowe korzystają z coraz bardziej energochłonnych udogodnień, a emisja gazów cieplarnianych wzrasta.
Największy statek wycieczkowy jak pływający hotel
Statek Icon of the Seas, należący do firmy Royal Caribbean, ma ponad 360 m długości i waży około 250 tys. ton. Jest na nim dwadzieścia pokładów, na których mieści się: czterdzieści restauracji, barów i salonów, siedem basenów, sześć zjeżdżalni, kluby nocne, lodowisko, porośnięty drzewami park oraz teatr. Wycieczkowiec jest w stanie pomieścić prawie 10 tys. osób wraz z załogą. Icon of the Seas to największy statek pasażerski na świecie. Firma Royal Caribbean uważa, że ich wycieczkowiec może zapoczątkować nową erę w sposobie spędzania wakacji. Icon jest nie tylko pływającym centrum rozrywki. Ma też być początkiem bardziej ekologicznego podejścia do wypoczynku na wodzie.
Ślad węglowy rejsów wycieczkowych
Żegluga w porównaniu z lataniem samolotem postrzegana jest jako bardziej energooszczędna. Jest to prawdą w przypadku statków towarowych, które charakteryzują się stosunkowo małą powierzchnią mieszkalną i efektywnie wykorzystywaną przestrzenią. Statki wycieczkowe stanowią jednak oddzielną kategorię – wielkoformatowa infrastruktura hotelowa wymaga znacznego zużycia energii, nawet jeśli nie ma pełnego obłożenia i nie płynie.
Dyrektor Programu Morskiego w Międzynarodowej Radzie ds. Czystego Transportu, Bryan Comer, w 2022 r. opublikował dane na temat śladu węglowego rejsów wycieczkowych. Analiza dotyczy emisji dwutlenku węgla wytwarzanego przez wycieczkowce i samoloty pasażerskie. Okazuje się, że człowiek, który wybierze się w pięciodniowy rejs statkiem wycieczkowym, nawet najbardziej wydajnym, będzie odpowiedzialny za wytworzenie około 500 kg CO2. Ta sama osoba, po wybraniu opcji podróży samolotem w obie strony, z zatrzymaniem się w czterogwiazdkowym hotelu, wytworzyłaby 235 kg CO2.
Średnia emisja dwutlenku węgla przez statki wycieczkowe wynosi około 250 g na pasażera na kilometr podróży, podczas gdy dla samolotów ta wartość waha się od 10 do 130 g, zależnie od długości lotu. Rejs generuje około dwukrotnie większą całkowitą emisję gazów cieplarnianych niż lot samolotem – twierdzi Comer.
Zgodnie z przepisami Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) nowe statki muszą być o 30 proc. bardziej energooszczędne niż te zbudowane w 2014 r. Rzecznik Royal Caribbean twierdzi, że Icon of the Seasjest tak skonstruowany, by działać o 24 proc. wydajniej niż zakładają międzynarodowe standardy dla nowych statków. W 2022 r., czyli w ostatnim roku, za który dostępne są dane, bezpośrednie emisje Royal Caribbean wyniosły 5,5 mln ton ekwiwalentu CO2. Jest to o 0,2 mln ton więcej niż w 2019 r. Firma przyznaje, że ich największy statekbędzie jeszcze obserwowany przez najbliższe sześć do dwunastu miesięcy, aby potwierdzić zgodność z założeniem konstruktorskim.
Zastąpienie paliwa na bazie ropy naftowej skroplonym gazem ziemnym (LNG)
Royal Caribbean i kilka innych spółek zobowiązało się do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r. Aby dotrzymać założeń operatorzy statków wycieczkowych coraz częściej zastępują paliwa na bazie ropy naftowej alternatywami o mniejszej emisji dwutlenku węgla, najczęściej skroplonym gazem ziemnym (LNG). Cruise Lines International Association (CLIA) uważa, że spośród 44 nowych statków zamówionych do 2028 r., ponad połowa będzie zasilana gazem ziemnym. Icon of the Seas działa na 300-tonowym zbiorniku paliwa LNG.
Statki używające LNG emitują o 25 proc. mniej dwutlenku węgla niż te, które używają tradycyjnych paliw. Jednakże w 2023 r. działacze na rzecz ochrony środowiska przeprowadzili dochodzenie, które wykazało, że statki wycieczkowe napędzane dzięki LNG uwalniają bezpośrednio do atmosfery metan, który jest 80 razy groźniejszy w skutkach niż CO2. W perspektywie krótkoterminowej LNG może być bardziej szkodliwy dla klimatu niż paliwo tradycyjne.
Przedstawiciel firmy Royal Caribbean twierdzi, że podczas projektowania statku Icon osiem lat temu, LNG było uważane za paliwo przyszłości, a jego silnik był najbardziej efektywną opcją. Comer uważa, że operatorzy statków wycieczkowych mogliby przejść na bardziej zrównoważony rodzaj paliwa. Na przykład zastąpić skroplony gaz ziemny metanolem – alternatywą, która może ograniczyć emisję w całym cyklu życia pojazdu do niewielkich lub zerowych emisji.
Ocena statków od A do E – przepisy Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO)
Przemysł morski stoi przed koniecznością ograniczenia emisji. W zeszłym roku IMO zaczęła wymagać od przedsiębiorstw posiadających statki powyżej określonej wielkości podawania wskaźnika efektywności energetycznej statku (EEXI) i rozpoczęcia gromadzenia danych związanych z operacyjnym wskaźnikiem intensywności emisji dwutlenku węgla (CII), który uwzględnia emisję statku, przewożony ładunek i przebytą odległość.
Statki, począwszy od tego roku, na podstawie uzyskanych danych będą otrzymywać ocenę zrównoważonego rozwoju: od A do E. Wycieczkowce z oceną D przez trzy kolejne lata lub oceną E przez rok będą musiały przedstawić plan działań naprawczych, chociaż nie jest jasne, jakie kary grożą za słabe wyniki.