W pierwszym tygodniu sierpnia gwałtowne opady deszczu spowodowały ogromne powodzie i katastrofalne w skutkach zniszczenia znacznej części terytorium Słowenii. Według ARSO (Słoweńska Agencja Środowiska) w dniu 3 sierpnia w północnej i centralnej części kraju spadło ponad 200 mm deszczu na metr kwadratowy, co odpowiada miesięcznej normie na tych terenach. Tegoroczna wielka powódź została uznana za najgorszą klęskę żywiołową w historii niepodległej Słowenii. Skutki kataklizmu dotknęły 181 z 212 słoweńskich gmin, a szkody majątkowe szacowane są na około 500 mln euro.
Słowenię nawiedziły największe w historii powodzie
Tego lata kraje Europy doświadczyły skrajnych warunków pogodowych, w tym fali rekordowych upałów, suszy, pożarów i gwałtownych powodzi. Tak ekstremalna pogoda jest konsekwencją postępującej zmiany klimatu, do której przyczyniły się m.in. działania człowieka. W miarę postępu globalnego ocieplenia ekstremalne zjawiska pogodowe będą występować coraz częściej i z większym natężeniem. Już teraz pojawiają się w regionach, które dotychczas uznawano za bezpieczne. Tym razem skutki zmiany klimatu dotknęły małego alpejskiego kraju.
W Słowenii, pod koniec pierwszego tygodnia sierpnia, po fali upałów nadeszły ulewne deszcze z burzami, które spowodowały niszczycielskie powodzie. W ich efekcie doszło do osunięć ziemi oraz zniszczeń w infrastrukturze energetycznej i drogowej. Zerwanych zostało co najmniej 7 głównych i regionalnych mostów. Nasyp na rzece Mura w pobliżu osady Krapje Verzej został przerwany. Wylało wiele krajowych rzek, w tym Savinja w Celje – musiano ewakuować około 4 tys. osób. Najbardziej ucierpiał region Koroska w północnej Słowenii, graniczący z Austrią. Osuwiska na drogach odcięły dostęp do osad. W Kamniku wykorzystano wsparcie helikopterów i pomoc wojskową, aby dotrzeć do odizolowanych obszarów, w tym dolin Kamniška Bistrica, Črna i Bistričica.
Ministerstwo Obrony Słowenii poinformowało, że według pierwszych szacunków ponad 400 budynków jest całkowicie zniszczonych lub uznanych za niezdatne do zamieszkania. Tysiące ludzi musiało opuścić swoje domy, wielu przewieziono helikopterami i łodziami. W sumie ewakuowano 8 tys. osób, a w wyniku katastrofy 6 osób straciło życie. Wciąż aktywnych jest ponad 170 osuwisk, które stanowią zagrożenie dla domów i infrastruktury. Do akcji ratunkowych przyłączyła się armia wojska słoweńskiego.
„To najgorsza klęska żywiołowa w najnowszej historii Słowenii, która dotknęła dwie trzecie kraju” – powiedział premier Słowenii, Robert Golob, po posiedzeniu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Powodzie przyczyną klęski żywiołowej i kryzysu w kraju
W odpowiedzi na eskalację kryzysu Słowenia złożyła formalny wniosek o międzynarodową pomoc za pośrednictwem Mechanizmu Ochrony Ludności Unii Europejskiej i sojuszu NATO. Pomocy pogrążonej w chaosie Słowenii udzieliło 10 krajów: Austria, Bułgaria, Bośnia i Hercegowina, Czechy, Chorwacja, Włochy, Francja, Niemcy, Słowacja i Polska.
Do słoweńskich zespołów ratowniczych dołączyły ekipy helikopterów z Węgier i Chorwacji, aby pomóc we wzmacnianiu wałów rzeki Mury i zapobiec dalszym zniszczeniom. Zaoferowano również jedenaście mostów modułowych, które pomogą w przywróceniu połączeń drogowych. Dwa mosty niemieckie już zostały zbudowane w Prevalje, trzy włoskie zostaną ustawione w rejonie Škofja Loka, a czeskie, polskie i chorwacki w Dolinie Górnej Savinji.
Słowenia poprosiła także o dostawę 5 tys. osuszaczy (1000 jednostek na 100 m2 i 4000 jednostek na 50 m2). Wsparcie inżynieryjne dla kraju pogrążonego w kryzysie zapewniają zespoły zagraniczne z Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Macedonii Północnej, Węgier, Ukrainy i Serbii.
Powodzie efektem zmiany klimatu
Nadmierne opady deszczu i powodzie mają głęboki wpływ na środowisko. Siedliska dzikiej przyrody w Słowenii zostały zniszczone, a ekosystemy zakłócone. „To ogromna katastrofa ekologiczna” – tymi słowami rybacy z obszarów najbardziej dotkniętych przez sierpniowe powodzie opisują szkody, jakie przyroda wyrządziła w łowiskach i strumieniach lęgowych.
Słoweńska Agencja Środowiska wyznaczyła 21 punktów pomiarowych w dorzeczach rzek Sore, Pšate, Kamniška Bistrica, Gradaščica, Sava, Savinja, Drawa, Mura i Meže w celu monitorowania gleby i wody po powodziach. W pobranych próbkach będą szukać zawartości metali i olejów mineralnych.
Należy zakładać, że powodzie, jako jedne z efektów zmiany klimatu, będą nie tylko częstsze, ale także bardziej niebezpieczne.
Źródło zdjęcia: Slovenska Vojska