W głębinach wód Wysp Salomona odkryto gigantyczną kolonię koralową, która przez wieki pozostawała niezauważona. Znalezisko to wzbudziło zainteresowanie naukowców i ekologów, otwierając nowe możliwości badań nad życiem raf koralowych. Imponujące rozmiary kolonii i jej wyjątkowa odporność na zmiany środowiskowe skłaniają do refleksji nad mechanizmami jej przetrwania oraz kondycją współczesnych oceanów.
Gigantyczne rozmiary i niezwykła długowieczność
Kolonia koralowca, należąca do gatunku Pavona clavus, znanego jako koral liściasty, osiągnęła rozmiary – mierzy 34 m szerokości i 32 m długości. To odkrycie nie tylko zadziwia swoją skalą, ale także dostarcza naukowcom cennych danych na temat przystosowań koralowców do zmieniającego się środowiska.
Koralowce zostały odkryte na głębokości zaledwie 10 m, co sugeruje, że stabilne warunki w tym rejonie, takie jak umiarkowana temperatura, niski poziom zanieczyszczeń i minimalna presja antropogeniczna, pozwoliły im na spokojny rozwój przez stulecia. Wieku kolonii nie da się określić z precyzją co do roku, ale badacze szacują, że może liczyć od 300 do 500 lat.
Złożona budowa unikalnego koralowca
Gigantyczna kolonia Pavona clavus składa się z gęsto splecionych polipów koralowych – maleńkich, pojedynczych stworzeń, które razem tworzą jedną wielką strukturę. Każdy polip jest otoczony wapiennym szkieletem, a cała kolonia rośnie w złożony, rozgałęziony sposób, przypominając liściasty krajobraz podwodny.
Koralowiec wyróżnia się charakterystyczną kolorystyką. Przeważa odcień brązu, jednak na jego powierzchni widoczne są jasne plamy żółci, błękitu i czerwieni. Taka kolorystyka wynika z obecności alg symbiotycznych oraz odmiennych struktur mineralnych w poszczególnych fragmentach kolonii. Dodatkowo powierzchnia koralowca jest delikatnie pofałdowana, co stanowi cechę typową dla tego gatunku i jednocześnie zwiększa jego powierzchnię biologiczną.
W przeciwieństwie do raf koralowych, które są sieciami wielu kolonii koralowców, ta struktura jest pojedynczą, samodzielną kolonią. Oznacza to, że przez setki lat rozwijała się w sposób ciągły, bez przerw ani konkurencji o przestrzeń. Taka unikalna forma rozwoju wskazuje na sprzyjające warunki środowiskowe, które umożliwiły tej kolonii osiągnięcie tak niezwykłych rozmiarów. Jej niezwykła budowa pozwala na wsparcie różnorodnych gatunków morskich, które znajdują w niej schronienie i pożywienie.
Droga do odkrycia
Odkrycie było efektem współpracy zespołu National Geographic Pristine Seas z rządem Wysp Salomona, Ministerstwem Edukacji i Rozwoju Zasobów Ludzkich (MEHRD), konsorcjum Ocean12 oraz instytutami morskimi z Australii, USA i lokalnych organizacji Wysp Salomona. Ekspedycja miała na celu identyfikację raf koralowych wymagających ochrony i ocenę ich stanu.
Podczas badań terenowych, zespół natknął się na kolonię koralowców, której rozmiar zaskoczył nawet najbardziej doświadczonych badaczy. Naukowcy, korzystając z podwodnych miar i technologii kartograficznych, precyzyjnie oszacowali rozmiary koralowca. Kolonia została zmierzona manualnie przez nurków, którzy używali taśm mierniczych do określenia zarówno średnicy, jak i wysokości koralowca. Ponadto wykorzystano technologię obrazowania 3D, która pomogła w dokładnym odwzorowaniu struktury i rozmiarów koralowca, zapewniając niezwykłą precyzję pomiarów.
Dzięki połączeniu tych metod naukowcy mogli nie tylko zmierzyć koralowiec, ale także dokładnie przeanalizować jego stan i strukturę, co stanowi kluczowe źródło danych dla dalszych badań nad rafami koralowymi.
Właśnie wtedy, gdy myślimy, że na planecie Ziemia nie ma już nic do odkrycia, znajdujemy olbrzymi koralowiec składający się z prawie miliarda małych polipów, pulsujący życiem i kolorami – powiedział Enric Sala, National Geographic Explorer in Residence i założyciel Pristine Seas. To znaczące odkrycie naukowe, jak znalezienie najwyższego drzewa na świecie. Ale jest powód do niepokoju. Pomimo odległego położenia, ten koralowiec nie jest bezpieczny przed globalnym ociepleniem i innymi zagrożeniami ze strony człowieka.
Największy koralowiec świata – ochrona i przyszłość badań
Pomimo wyjątkowego stanu zdrowia kolonii Pavona clavus, naukowcy alarmują, że zmiany klimatyczne stanowią poważne zagrożenie. Zakwaszenie oceanów, spowodowane wzrostem poziomu dwutlenku węgla w atmosferze, wpływa negatywnie na zdolność koralowców do budowy swoich wapiennych szkieletów. Zjawisko blaknięcia koralowców, będące efektem wzrostu temperatury wód, dodatkowo osłabia ich zdolność do przetrwania.
Odkrycie kolonii Pavona clavus daje naukowcom wyjątkową okazję do zgłębienia tajemnic biologii i ekologii koralowców. Planowane są szczegółowe analizy genetyczne oraz badania mechanizmów adaptacyjnych, które mogą dostarczyć cennych wskazówek w walce o ratowanie innych zagrożonych raf koralowych.