English
Paryż, który od wieków przyciąga artystów, miłośników kultury i turystów, stoi przed jednym z największych wyzwań w swojej historii. Olimpiada w Paryżu 2024 zostanie zorganizowana m.in. na wodach Sekwany. Na rok przed tym wydarzeniem, a sto lat po wprowadzeniu zakazu kąpieli, rzeka ta znajdzie się w centrum uwagi. Władze Paryża postanowiły podjąć ambitne wyzwanie, aby uczynić jej wody zdatnymi do pływania przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich 2024, aby mogły stać się miejscem realizacji niektórych konkurencji pływackich. Co więcej, po raz pierwszy w historii, ceremonia otwarcia 26 lipca 2024 r. ma mieć miejsce na brzegach Sekwany, a nie na tradycyjnym stadionie.
Na realizację celu przeznaczono imponującą sumę 1,4 miliarda euro. Dzięki temu Sekwana ma szansę nie tylko stać się obiektem sportowym podczas Igrzysk Olimpijskich, ale także stałym miejscem do rekreacji dla mieszkańców i gości odwiedzających stolicę Francji. Dziś, w przededniu tego jednego z największych wydarzeń sportowych, cały świat z zainteresowaniem obserwuje, czy olimpiada w Paryżu zostanie zorganizowana zgodnie z planami, czy uda się spełnić to ambitne wyzwanie i czy Sekwana ponownie stanie się sercem rekreacyjnym Paryża.
Przyczyny zanieczyszczenia Sekwany
Sekwana, jedna z najbardziej znanych rzek Europy, przez wieki była żywym symbolem Paryża. W miarę upływu czasu stała się jednak ofiarą postępu technologicznego i urbanizacji. Wzrost liczby ludności w mieście i okolicach, rozwój przemysłu oraz ekspansja miejska miały bezpośredni wpływ na stan wód rzeki. Olimpiada w Paryżu jest doskonałym pretekstem, by spróbować rozwiązać przynajmniej część problemów. Przestarzałe instalacje wodno-kanalizacyjne, które są powszechne w wielu częściach miasta, stały się źródłem wycieków ścieków do Sekwany.
Wiele korzystających z rzeki łodzi zrzuca zanieczyszczenia bezpośrednio do jej wód. Urbanizacja przyniosła ze sobą wzrost liczby budynków, dróg i innych konstrukcji, które zmieniły naturalny przepływ wód powierzchniowych. Zamiast wsiąkać w ziemię, deszczówka spływa bezpośrednio do rzeki, niosąc ze sobą zanieczyszczenia z ulic, takie jak oleje, metale ciężkie i inne toksyny.
Jednak to nie tylko infrastruktura miejska zawiniła. Przemysł, który jest źródłem dobrobytu wielu mieszkańców, jest też jednym z głównych sprawców degradacji rzeki. Fabryki rozkwitające wzdłuż brzegów wypuszczały odpady przemysłowe w niekontrolowanej ilości i jakości, wprowadzając do wód szkodliwe chemikalia. Brak odpowiednich regulacji i nadzoru sprawiły, że Sekwana stała się miejscem składowania odpadów przemysłowych. W 2019 r. urzędnicy podnieśli alarm, że pożar fabryki w Rouen może spowodować przedostanie się toksycznych chemikaliów do Sekwany. W następnym roku cementownię LafargeHolcim oskarżono o wyrzucanie do rzeki niebezpiecznych mułów, betonu i tworzyw sztucznych. Takich przykładów niestety jest wiele. Olimpiada w Paryżu skupi na tym mieście oczy całego świata, więc presja jest duża.
Również rozwój rolnictwa w okolicach Paryża przyczynił się do zwiększenia ilości pestycydów, nawozów i innych chemikaliów, które spływają do rzeki. Te zanieczyszczenia rolnicze nie tylko wpłynęły na jakość wody, ale także na życie wodne w Sekwanie.
Jakie działania podjęto przed igrzyskami olimpijskimi?
Zmniejszenie zanieczyszczeń w Sekwanie o 75 proc., aby umożliwić pływanie w jej wodach, to bardzo ambitny cel. Czasu do rozpoczęcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu pozostało niewiele.
Projekt dążący do przekształcenia zanieczyszczonej rzeki w bezpieczne miejsce do kąpieli obejmuje działania takie jak:
- poprawa efektów pracy stacji oczyszczania ścieków;
- budowa ogromnego podziemnego zbiornika magazynującego, aby zapobiegać wprowadzaniu do rzeki bakterii ze ściekami (podczas opadów deszczu);
- zmniejszenie ilości nieczystości wprowadzanych do rzeki przez domy i barki mieszkalne;
- stałe monitorowanie lokalizacji pięciu miejsc wzdłuż Sekwany przygotowywanych do kąpieli podczas igrzysk olimpijskich.
Wszystkie te działania mają na celu nie tylko przywrócenie Sekwany jako miejsca do kąpieli, ale także poprawę jakości życia mieszkańców i turystów. To kolejne korzyści, jakie niesie ze sobą olimpiada w Paryżu.
Olimpiada w Paryżu – pierwszy test niezaliczony
Za niespełna rok rozpocznie się olimpiada w Paryżu, ale już teraz podjęto pierwsze próby zorganizowania zawodów na otwartych wodach Sekwany. W dniach 5-6 sierpnia miała odbyć się próba generalna olimpijskiego formatu imprezy, jednak – ze względu na zbyt duże zanieczyszczenie rzeki – zdecydowano się na jej odwołanie. Francuska Federacja Pływacka (FFN), w porozumieniu z World Aquatics (federacją międzynarodową), stwierdziła, że jakość wody jest „poniżej akceptowalnych standardów”. Taki stan można wytłumaczyć wyjątkowo dużymi opadami deszczu, co spowodowało, że w wielu miejscach zanieczyszczenia przedostały się do kanałów Paryża wraz ze spływającą wodą, powodując znaczne przekroczenie dopuszczalnego poziomu występowania bakterii Escherichia coli. World Aquatics ustalił normy na 1000 CFU na 100 ml.
Organizacja Igrzysk to ogromne wyzwanie, a prace nad poprawą jakości wody nadal trwają, aby przyszłoroczna Olimpiada w Paryżu odbyła się bez żadnych przeszkód. Międzynarodowa Federacja jest przekonana, że projekty infrastrukturalne zostaną zakończone na czas, co znacząco poprawi jakość wody i każdy zawodnik będzie mógł czuć się bezpiecznie, rywalizując o najwyższe trofea.
