Śladami jednorożca, czyli poszukiwania ostatnich saoli na Laosie

Saola

Saola nazywana jest azjatyckim jednorożcem, mimo że tak naprawdę ma dwa smukłe rogi. Ten tajemniczy ssak skrywa się w górskich lasach Laosu i Wietnamu, a od momentu odkrycia udokumentowano go w naturze zaledwie kilkukrotnie. Dziś saola należy do najbardziej zagrożonych gatunków świata, a naukowcy i organizacje przyrodnicze podejmują wysiłki, by ochronić ją przed wymarciem.

Saola – odkrycie, które zaskoczyło świat nauki

Saola (Pseudoryx nghetinhensis) została opisana dopiero w 1992 r., kiedy badacze z Muzeum Historii Naturalnej w Hanoi natrafili na nietypowe rogi w wiosce w Laosie. Szybko okazało się, że należą do zupełnie nieznanego gatunku dużego ssaka kopytnego z rodziny wołowatych.

Było to jedno z najważniejszych zoologicznych odkryć XX w. – rzadko zdarza się, by w tak późnym okresie udokumentowano tak duże, nieznane wcześniej nauce zwierzę. Saola od razu trafiła na listę gatunków zagrożonych, a w 2006 r. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) zmieniła jej klasyfikację na gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem.

Saola nazywana jest azjatyckim jednorożcem, mimo że tak naprawdę ma dwa smukłe rogi. Ten tajemniczy ssak skrywa się w górskich lasach Laosu i Wietnamu, a od momentu odkrycia udokumentowano go w naturze zaledwie kilkukrotnie. Dziś saola należy do najbardziej zagrożonych gatunków świata, a naukowcy i organizacje przyrodnicze podejmują wysiłki, by ochronić ją przed wymarciem.
zdj. Silviculture/Wikimedia

Ostatnie ślady w Laosie i Wietnamie

Od momentu odkrycia naukowcy mieli niezwykle mało okazji do obserwacji saoli w naturze. Istnieją nieliczne fotografie z fotopułapek – m.in. z 1999 r. z Laosu i z 2013 r. z prowincji Bolikhamxay w Wietnamie. W Zoologicznym Muzeum w Kopenhadze można obejrzeć skórę, rogi i fragmenty czaszki jednego z osobników.

WWF podaje, że ostatnie wiarygodne obserwacje pochodziły z wietnamskich rezerwatów w prowincjach Thua Thien Hue i Quang Nam, gdzie prowadzono monitoring bioróżnorodności. W Laosie warunki tropienia są jeszcze trudniejsze – rozległe lasy i ograniczona infrastruktura utrudniają systematyczne badania, a saola uporczywie unika kontaktu z człowiekiem.

Warto przeczytać: Lukratywne biopiractwo, czyli jak rozkradana jest różnorodność biologiczna świata

Zagrożenia i przyczyny dramatycznego spadku liczebności

Najpoważniejszym zagrożeniem dla saoli jest kłusownictwo. Choć sama nie jest celem polowań, często wpada w sidła zastawiane na inne gatunki, np. sarny lub dziki. Takie pułapki są powszechne w całym regionie i stanowią śmiertelne zagrożenie dla lokalnych zwierząt.

Dodatkowo lasy Annamitów zanikają w szybkim tempie z powodu wylesiania, budowy dróg i ekspansji rolnictwa. Fragmentacja siedlisk sprawia, że pojedyncze populacje są coraz bardziej izolowane i nie mają możliwości swobodnej wymiany genów. Azjatycki jednorożec jest coraz bardziej zagrożony wyginięciem.

Nadzieja w ochronie i lokalnych inicjatywach

Mimo skrajnie trudnej sytuacji saola nie jest jeszcze gatunkiem straconym. WWF i inne organizacje wspierają tworzenie w Wietnamie nowych rezerwatów, które mają zapewnić ostatnim populacjom choć częściowe bezpieczeństwo. W 2011 r. w prowincji Quang Nam utworzono specjalne obszary ochronne dla saoli i innych rzadkich ssaków.

Równolegle prowadzi się szkolenia dla strażników parków narodowych i edukuje lokalne społeczności, by ograniczać stosowanie sideł. Trwają również międzynarodowe dyskusje nad stworzeniem programu hodowli zachowawczej w ośrodkach ex-situ, choć do tej pory żaden osobnik nie przeżył w niewoli wystarczająco długo, by to się powiodło. Badacze podkreślają, że sukces będzie możliwy jedynie wtedy, gdy ochrona siedlisk zostanie połączona z aktywnym zaangażowaniem mieszkańców regionu.

Może cię zainteresować: Europejskie Dni Ptaków 2025 już w ten weekend. Dołącz do ptakoliczenia!

Poszukiwania azjatyckiego jednorożca

Szacuje się, że w naturze mogło przetrwać od kilkudziesięciu do kilkuset saoli, dlatego każdy sygnał o ich obecności budzi ogromne emocje. Badacze ustawiają fotopułapki w trudno dostępnych dolinach, a materiał genetyczny próbują pozyskiwać nawet z odchodów czy sierści. Pomagają im mieszkańcy wiosek, którzy czasem natrafiają na charakterystyczne tropy.

Poszukiwania prowadzone w górach Annamitów są powolne i wymagają wielotygodniowych przepraw przez gęste lasy. Każdy ślad saoli daje badaczom nadzieję, ale jednocześnie przypomina, jak blisko granicy wyginięcia jest gatunek, o którym wciąż wiemy tak niewiele.


zdj. główne: Thu Le/Flickr

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z Internetu. Zgadzając się, zgadzasz się na użycie plików cookie zgodnie z naszą polityką plików cookie.

Close Popup
Privacy Settings saved!
Ustawienie prywatności

Kiedy odwiedzasz dowolną witrynę internetową, może ona przechowywać lub pobierać informacje w Twojej przeglądarce, głównie w formie plików cookie. Tutaj możesz kontrolować swoje osobiste usługi cookie.

These cookies are necessary for the website to function and cannot be switched off in our systems.

Technical Cookies
In order to use this website we use the following technically required cookies
  • wordpress_test_cookie
  • wordpress_logged_in_
  • wordpress_sec

Cloudflare
For perfomance reasons we use Cloudflare as a CDN network. This saves a cookie "__cfduid" to apply security settings on a per-client basis. This cookie is strictly necessary for Cloudflare's security features and cannot be turned off.
  • __cfduid

Odrzuć
Zapisz
Zaakceptuj
Porozmawiaj ze mną!