Nanoplastik – gdy rozmiar ma znaczenie

Nanoplastik

Im mniejsze cząstki tworzyw sztucznych, tym większe prawdopodobieństwo, że pokonają barierę krew-mózg, dotrą do narządów i tkanek i będą się w nich gromadzić. A to zwiększa ryzyko ich negatywnego oddziaływania na nasze zdrowie. Dzięki rozwojowi coraz bardziej zaawansowanych metod analitycznych, badacze są w stanie zobaczyć skalę niedostrzeganego wcześniej problemu najmniejszych mikroplastików – tzw. nanoplastików.

Czym są nanoplastiki?

Nanoplastiki definiuje się jako cząstki tworzyw sztucznych o wielkości od 1 do 100 nanometrów (czasem do 1000 nanometrów) [1]. Podobnie, jak mikroplastiki przedostają się one do środowiska z odpadów i produktów codziennego użytku – farb, kosmetyków, produktów biomedycznych, detergentów i płynów zmiękczających do tkanin, druku 3D i wielu innych. Nanoplastiki różnią się wyraźnie od mikroplastików, zarówno właściwościami fizykochemicznymi, jak i reaktywnością biologiczną. Szacuje się, że liczebność nanoplastików w środowisku jest o kilka rzędów większa niż mikroplastików. W globalnym środowisku może znajdować się ich ponad 300 mln ton [1, 2].

Ponadto coraz więcej dowodów wskazuje na to, że spożyte nanoplastiki przekraczają barierę jelit i przemieszczają się do tkanek wtórnych. Warto dodać, że mikroplastiki są w dużej części fizycznie zatrzymywane przez jelita [1]. Dlatego badacze sugerują, że mniejsze cząsteczki stanowią większe zagrożenie dla ekosystemów i zdrowia ludzkiego. Jednak dane na temat stężeń nanoplastików w ludzkich organizmach są ograniczone. Ciężko jest je zidentyfikować w tkankach, nawet po śmierci nosiciela. Reprezentatywne nanoplastiki, wykonane z polietylenu, polipropylenu, polistyrenu, polichlorku winylu czy poli(tereftalanu etylenu) mają gęstość zbliżoną do wody (0,88–1,50 g/cm3), co sprzyja ich transportowi w postaci zawiesin, a nie ich osadzaniu [1].

Dodatkowo maleńkie cząstki mają silną tendencję do agregacji, tzn. szybko przyłączają się do większych układów koloidalnych, składających się z cząsteczek organicznych lub nieorganicznych. Są to m.in. naturalne materiały ilaste, kwasy huminowe, polisacharydy, ale też cząstki biologiczne – bakterie, grzyby czy zanieczyszczenia chemiczne pochodzące z przemysłu i konsumpcji (te, które pierwotnie występują w tworzywach sztucznych, jak i te sorbowane z otoczenia).

A w trakcie degradacji i rozkładu polietylenu powstają m.in. nadtlenki (które są cytotoksyczne, co oznacza, że mają toksyczny wpływ na żywe komórki). Podobnie, jak mikroplastiki, tak i nanomateriały wchodzą w interakcje z otaczającym je środowiskiem, a więc ich parametry fizyczne i chemiczne mogą się zmieniać. Przez co częściej jesteśmy narażeni na nanoplastiki, których właściwości znacznie różnią się od dziewiczych tworzyw wykorzystywanych w produktach konsumenckich (i często też w badaniach naukowych). Wciąż niewiele jest badań dotyczących nano-zanieczyszczeń pochodzenia środowiskowego [1-3].

Kiedy nanoplastik staje się toksyczny?

Toksyczność nanoplastików w dużym stopniu zależy od ich transformacji na styku nano-bio, w wyniku interakcji fizycznych, chemicznych i biologicznych z różnymi biomolekułami (np. białkami, lipidami, węglowodanami) w błonach, organellach, komórkach, tkankach lub płynach fizjologicznych [1]. Powstające w wyniku transformacji eko-korona i korona białkowa wpływają znacząco na ich właściwości fizykochemiczne i aktywność biologiczną oraz ułatwiają wywoływanie negatywnych efektów zdrowotnych, bo ich skład ma kluczowe znaczenie w transporcie nanoplastików po organizmach żywych, w tym osoczu krwi.

W badaniach z koronowanymi nanoplastikami polistyrenu (13-135 nanometrów) naukowcy potwierdzili ich wyższą genotoksyczność i cytotoksyczność w ludzkiej krwi, niż w przypadku dziewiczych tworzyw o tych rozmiarach [1, 2]. Degradacja mikroplastików do nanoplastików prawdopodobnie zachodzi również w ludzkim organizmie, jednak nie jest jasne, w jakim stopniu nanoplastiki mogą ulegać rozkładowi w kwaśnym środowisku żołądka i obojętnym jelit [3].

Wciąż też badacze nie są zgodni, co do tego, w jaki sposób nanoplastiki mogą pokonywać barierę krew-mózg. Rozbieżności w wynikach badań to prawdopodobnie efekt indywidulanych różnic we właściwościach tworzyw. Być może nawet subtelna zmiana metod badawczych daje inne rezultaty eksperymentów.

Główną drogą przedostawania się mikro- i nanoplastików do organizmu ludzkiego jest spożycie, narażenie doustne i przez przewód żołądkowo-jelitowy. Ale nanoplastiki mogą przedostawać się w głąb organizmu również przez wdychanie i wchłanianie przez skórę. Dotychczasowe badania pokazują, że tylko niewielka część mikro- i nanoplastików jest w stanie przedostać się przez ścianę pęcherzyków płucnych do naczyń włosowatych i ostatecznie do krwiobiegu. Podobnie jest w przypadku skóry – brak jest wystarczających dowodów na przenikanie drobin przez uszkodzoną skórę, gruczoły potowe czy mieszki włosowe [3, 4].

Znacznie więcej badań dotyczy interakcji między nanoplastikami a układem trawiennym oraz gromadzeniem się ich w wybranych narządach. Większość mikroplastików z przewodu pokarmowego jest usuwana naturalnie. Jednak badania pokazują, że cząstki tworzyw sztucznych o wielkości poniżej 100 nanometrów mogą pokonywać barierę jelitową. Po jej przekroczeniu przedostają się do układu krążenia. Największe naczynie krwionośne w organizmie człowieka, aorta, ma średnicę około 25 000 µm, a najmniejsza kapilara około 8 µm, co umożliwia przenoszenie nanoplastików, ich krążenie we krwi i ostatecznie kumulację w narządach, tkankach i płynach ustrojowych. Ale rodzi także obawy o wpływ nanoplastików na układ krwionośny [1, 4].

Co robi nanoplastik?

Liczba badań dotyczących oddziaływania mikro- i nanoplastików na organizmy żywe wciąż rośnie, jednak tylko niewielka ich część informuje o skutkach, jakie mogą one wywoływać bezpośrednio u ludzi. Drobiny są transportowane do różnych narządów, w tym do wątroby, dlatego bywają podejrzewane o działanie hepatotoksyczne [2], a także o reakcję zapalną, stres oksydacyjny i zaburzenia funkcji komórkowych, prowadząc do potencjalnego uszkodzenia i dysfunkcji wątroby. Dodatkowo cząsteczki te wchodzą w reakcje z innymi toksynami lub substancjami obecnymi w organizmie, zaostrzając ich negatywny wpływ na ten organ [1, 2].

Wstępne badania potwierdziły, że mikro- i nanoplastiki hamują trawienie lipidów i zmniejszają wchłanianie witaminy D3. Głównym powodem jest to, że mogą aglomerować składniki odżywcze i zmniejszać ich biodostępność lub wpływać na aktywność odpowiednich enzymów. Ponadto dla zdrowia człowieka niezbędny jest stabilny mikrobiom jelitowy, a mikro- i nanoplastiki mogą powodować zaburzenie jego równowagi. Eksperymenty narażenia in vivo na modelowych zwierzętach wykazały, że cząstki tworzyw sztucznych zmieniają liczebność bakterii w jelitach myszy. Ponadto wykazano wyższy poziom depolaryzacji mitochondriów na ludzkich komórkach nabłonka okrężnicy, co powoduje dysfunkcję bariery jelitowej, zaburzenia metaboliczne, stan zapalny, a w konsekwencji może prowadzić do rozwoju powiązanych chorób [1-3].

Eksperymenty na zwierzętach lub komórkach wykazały, że mikro- i nanoplastiki mogą prowadzić do zwiększonego wydzielania cytokin prozapalnych, zakłócając homeostazę immunologiczną i ostatecznie prowadząc do zaburzeń układu odpornościowego i wywołując choroby autoimmunologiczne [2].

Badania potwierdziły, że nanoplastiki, wchodząc w interakcje z białkami występującymi w mózgu, mogą być przyczyną zmian powiązanych z niektórymi rodzajami demencji i chorobą Parkinsona [5], którą obecnie nazywa się najszybciej rozwijającą się chorobą neurologiczną na świecie. Wiele danych sugeruje, że czynniki środowiskowe mogą mieć w tym znaczący udział, choć większość z nich nie została zidentyfikowana [5].

Badania na dzikich i modelowych organizmach powiązały narażenie na mikro- i nanoplastiki z niepłodnością, stanami zapalnymi i nowotworami, ale tak naprawdę szerokie skutki zdrowotne u ludzi nie są obecnie znane [1, 6, 7]. Większość badań nad zdrowiem człowieka koncentruje się na badaniach in vitro z wykorzystaniem linii komórkowych ludzi i innych ssaków. Eksperymenty pokazują, że nanoplastiki po wchłonięciu mogą być mylone przez komórki odpornościowe z wirusami, co indukuje reakcje zapalną. Stąd obserwowane są takie efekty, jak stres oksydacyjny, reakcje immunologiczne, genotoksyczność, uszkodzenie DNA, neurotoksyczność i zaburzenia reprodukcji [3, 7].

Jednak wyniki badań należy interpretować ostrożnie, ponieważ komórki nowotworowe wykazują wyraźne różnice w metabolizmie i reaktywnym stresie oksydacyjnym, a wielkość i rodzaj narażenia na nanoplastiki są silnie zróżnicowane i zależą od stylu życia i diety, lokalizacji, obecności innych zanieczyszczeń, rodzaju tworzyw sztucznych, ich pochodzenia, wieku i wielu innych czynników


dr inż. Edyta Łaskawiec – technolożka wody i ścieków, naukowczyni w zabrzańskim Instytucie Technologii Paliw i Energii, popularyzatorka nauki, autorka profilu edukacyjnego na platformie Instagram: wastewater_based.doctor. Nominowana w Konkursie Popularyzatorów Nauki POP SCIENCE Śląskiego Festiwalu Nauki Katowice 2024.


W artykule korzystałam m.in. z:

[1] F. Dang  i inni, Key knowledge gaps for One Health approach to mitigate nanoplastic risks, Eco-Environment & Health, Volume 1, Issue 1, 2022, 11-22, https://doi.org/10.1016/j.eehl.2022.02.001

[2] E.D. Tsochatzis i inni, Microplastics and nanoplastics: Exposure and toxicological effects require important analysis considerations, Heliyon, Volume 10, Issue 11, 2024, e32261, https://doi.org/10.1016/j.heliyon.2024.e32261

[3] Y. Feng i inni, A systematic review of the impacts of exposure to micro- and nano-plastics on human tissue accumulation and health, Eco-Environment & Health, Volume 2, Issue 4, 2023, 195-207, https://doi.org/10.1016/j.eehl.2023.08.002

[4] P.A. Stapleton, Microplastic and nanoplastic transfer, accumulation, and toxicity in humans, Current Opinion in Toxicology, Volume 28, 2021, 62-69, https://doi.org/10.1016/j.cotox.2021.10.001

[5] Z. Liu i inni, Anionic nanoplastic contaminants promote Parkinson’s disease–associated α-synuclein aggregation, Science Advances, Volume 9, Issue 46, 2023, 1-20, https://www.science.org/doi/10.1126/sciadv.adi8716   

[6] M.B. i inni, Beyond microplastics – investigation on health impacts of submicron and nanoplastic particles after oral uptake in vitro, Microplastics & Nanoplastics, 2, 16, 2022, 1-19, https://doi.org/10.1186/s43591-022-00036-0

[7] Chi-Yun Chen, Zhoumeng Lin, Exploring the potential and challenges of developing physiologically-based toxicokinetic models to support human health risk assessment of microplastic and nanoplastic particles, Environment International, Volume 186, 2024, 108617, https://doi.org/10.1016/j.envint.2024.108617

Assistant Icon

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z Internetu. Zgadzając się, zgadzasz się na użycie plików cookie zgodnie z naszą polityką plików cookie.

Close Popup
Privacy Settings saved!
Ustawienie prywatności

Kiedy odwiedzasz dowolną witrynę internetową, może ona przechowywać lub pobierać informacje w Twojej przeglądarce, głównie w formie plików cookie. Tutaj możesz kontrolować swoje osobiste usługi cookie.

These cookies are necessary for the website to function and cannot be switched off in our systems.

Technical Cookies
In order to use this website we use the following technically required cookies
  • wordpress_test_cookie
  • wordpress_logged_in_
  • wordpress_sec

Cloudflare
For perfomance reasons we use Cloudflare as a CDN network. This saves a cookie "__cfduid" to apply security settings on a per-client basis. This cookie is strictly necessary for Cloudflare's security features and cannot be turned off.
  • __cfduid

Odrzuć
Zapisz
Zaakceptuj

music-cover