Morskie Oko zimą – dlaczego przyciąga najwięcej turystów właśnie o tej porze roku?

Turyści zgodnie twierdzą, że perła Tatr, jak potocznie nazywane jest Morskie Oko, właśnie zimą zyskuje swoje najbardziej magiczne oblicze. Nietrudno wyobrazić sobie wzniosłość chwili, w której to otoczone ośnieżonymi szczytami jezioro pokazuje nam prawdziwą potęgę natury. Chociaż zima to niezwykle urokliwa pora roku, szczególnie w górach może wiązać się z niebezpieczeństwem. Poznaj kluczowe informacje i zaplanuj wymarzoną wycieczkę nad Morskie Oko zimą.

Walory przyrodnicze i środowiskowe

Morskie Oko to największe jezioro w Tatrach, położone na wysokości 1395 m n.p.m. Gdy zamarza, tworzy pokrywę lodową, której grubość w przeszłości dochodziła nawet do 1 m. Niestety ocieplenie klimatu pozostawiło tutaj swój ślad. Wartość ta zmalała do 0,65 m, a czas występowania skrócił się ze 170 do 139 dni.

Odwiedzając zimą perłę Tatr, możemy podziwiać pokryte śniegiem otaczające ją góry: Mnicha czy Mięguszowieckie Szczyty. Niestety takie warunki to także ryzyko wystąpienia lawin, zwłaszcza w rejonie żlebów, np. Żandarmerii czy Marchwicznym, którymi regularnie spływają masy śniegu, lodu i skał. Mogą one dosięgnąć szlaku i stać się realnym zagrożeniem dla turystów.

Dojazd do Morskiego Oka zimą i zmiany w transporcie

Tradycyjnie zimą turyści docierali do Morskiego Oka pieszo lub korzystając z konnych sań, które zastępowały letnie wozy (fasiągi). Trasa rozpoczyna się na Palenicy Białczańskiej, gdzie dostępny jest płatny parking oraz busy z Zakopanego. Stąd prowadzi asfaltowa droga o długości 7,7 km, którą można pokonać pieszo w około 3 godziny. W ostatnich latach pojawiły się jednak inicjatywy mające na celu modernizację transportu do Morskiego Oka. W maju 2024 r., z myślą o zastąpieniu tradycyjnych zaprzęgów konnych, rozpoczęto testy autobusów elektrycznych na tej trasie. Docelowo planuje się wprowadzenie elektrobusów, co ma na celu poprawę dobrostanu zwierząt oraz unowocześnienie transportu turystycznego w tym regionie.

Praktyczne wskazówki dla turystów wybierających się nad Morskie Oko w zimie

• Odpowiednie przygotowanie to podstawa: Zadbaj o ciepłe ubrania, odpowiednie obuwie oraz termos z ciepłym napojem. Przed wyruszeniem sprawdź aktualne warunki atmosferyczne oraz komunikaty lawinowe. Zimą szybciej robi się ciemno, dlatego warto rozpocząć wędrówkę wcześniej.
• Bezpieczeństwo na szlaku: Ze względu na ryzyko wystąpienia lawin, szczególnie na odcinku powyżej Włosienicy, zaleca się ostrożność i unikanie wędrówek w niekorzystnych warunkach. Zdecydowanie lepiej unikać także wchodzenia na zamarzniętą taflę jeziora, gdyż lód może być cienki i załamać się pod ciężarem śmiałka.
• Transport do Morskiego Oka: Obecnie turyści mogą skorzystać z sań, które dowożą ich do Włosienicy, skąd pozostaje do pokonania około 1,5 km pieszo do schroniska nad Morskim Okiem. Warto jednak śledzić aktualne informacje, gdyż wprowadzenie elektrobusów może w przyszłości zmienić sposób dotarcia do tego miejsca.

Morskie Oko zimą zachwyca niepowtarzalnym urokiem. Przed rozpoczęciem wyprawy zapoznaj się z aktualnymi informacjami oraz komunikatami, a także stosuj się do zaleceń pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego, by móc bezpiecznie i w pełni cieszyć się zaplanowaną górską wycieczką.

Ciekawostki o Morskim Oku – czy je znasz?

• Nazwa – Czy wiesz, dlaczego Morskie Oko nosi właśnie taką nazwę? Niemieccy osadnicy opisywali jeziora w Tatrach słowami Meer (morze) i Auge (oko). Istnieje też inna legenda, zgodnie z którą nazwa wywodzi się z podziemnego połączenia jeziora z morzem.
• Zarybienie jeziora górskiego – Morskie Oko nazywano kiedyś Rybim Jeziorem lub Rybim Stawem, ponieważ należy do nielicznych zarybionych w sposób naturalny jezior tatrzańskich. Występują w nim pstrągi.
• Legendy o połączeniu z Adriatykiem – Według legend Morskie Oko nie posiada dna, gdyż jest bezpośrednio połączone z morzem. Dowodem na takie twierdzenie miał być fakt wyłowienia z wód Morskiego Oka przedmiotów pochodzących ze statku zatopionego na Adriatyku.