W obliczu rosnących kosztów operacyjnych i potrzeby modernizacji infrastruktury, mieszkańcy wielu polskich gmin mogą spodziewać się znaczących podwyżek opłat za wodę i ścieki jeszcze w tym roku. Z końcem obowiązujących taryf, przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne stają przed wyzwaniem aktualizacji cen, które mają odzwierciedlać wzrost wydatków na utrzymanie i rozwój systemów.
Taryfy za wodę i ścieki wzrosną w 2024 r., o ile?
Obecnie zasady ustalania opłat za wodę i ścieki reguluje ustawa z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Zgodnie z jej przepisami na 120 dni przed upływem 3-letniego okresu obowiązywania dotychczasowej taryfy przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne powinno złożyć wniosek o zatwierdzenie nowej taryfy organowi regulacyjnemu, którym nadal są Wody Polskie.
W 2024 r. w przypadku wielu gmin kończy się okres obowiązywania dotychczasowych stawek opłat. Większych rachunków za wodę i ścieki mogą się spodziewać mieszkańcy wielu miast i gmin. Jak wynika z danych przekazanych Serwisowi Samorządowemu PAP przez Wody Polskie, średnio będą one wynosiły 33 proc. w przypadku cen za wodę oraz 40 proc. – za odprowadzanie ścieków. Na przykład, od 24 maja zgodnie z nową taryfą, mieszkańcy Sopotu płacą o 1,27 zł/m3 więcej za wodę i o 1,58 zł/m3 – za ścieki. Podwyżki dotkną również mieszkańców Suwałk, którzy od jutra będą płacić nawet o 35 proc. więcej.
Przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne w coraz gorszej sytuacji finansowej
Rosnące opłaty za wodę i ścieki w wielu polskich miastach są wynikiem trudnej sytuacji finansowej przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Jak informuje Izba Gospodarcza Wodociągów Polskich (IGWP) w I kwartale br. niemal 65 proc. z nich poniosło stratę.
Stan ten jest skutkiem wysokiej inflacji, podwyżek cen energii, wzrostu kosztów oczyszczania ścieków, a także płacy minimalnej. W efekcie przedsiębiorstwom brakuje środków na realizacje niezbędnych inwestycji. Ankieta, przeprowadzona wśród podmiotów przez IGWP, wykazuje, że 75 proc. z nich z tego powodu wstrzymało w 2024 r. realizacje prac modernizacyjnych i inwestycyjnych.
Dodatkowo przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne aktualnie stoją również przed wyzwaniami związanymi z dostosowaniem działalności do nowych wymogów dyrektyw UE. Dotyczą one m.in. jakości wody pitnej, o której więcej pisaliśmy w wydaniu 3/2024 Wodnych Spraw, zbierania, oczyszczania i odprowadzania ścieków komunalnych (dyrektywa 91/271/EWG) oraz bezpieczeństwa sieci i informacji (dyrektywa NIS2). Związane z tym koszty, bez wprowadzenia podwyżek opłat za wodę i odprowadzanie ścieków, mogłyby więc jeszcze bardziej zmniejszyć ich rentowność.
W przyszłości możemy spodziewać się częstszych podwyżek opłat
Obecna zła kondycja finansowa przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych wynika z obowiązujących przepisów związanych z ustalaniem taryf za wodę i ścieki. Uniemożliwiają one podmiotom na bieżąco urealniać stawki. Do tego wiążą się ze skomplikowanym procesem wnioskowania o ich zmianę.
Rozwiązaniem tego problemu ma być projekt ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz ustawy – Prawo wodne opublikowany w wykazie prac legislacyjnych w kwietniu br. Wprowadzi on częściowe przywrócenie uregulowań obowiązujących przed wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 27 października 2017 r. (Dz.U. 2017 poz. 2180). W efekcie, ponownie to rady gmin będą miały kompetencje do zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Odbywać się to będzie mogło w drodze uchwały gminy co roku, a nie co 3 lata jak dotychczas.
Aby jednak ochronić społeczność przed nadużyciami ze strony przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych autorzy projektowanej ustawy proponują rozwiązanie. Zgodnie z nim: jeżeli projekt taryfy zakłada wzrost cen i stawek opłat nowej taryfy dotyczącej odprowadzania ścieków lub zaopatrzenia w wodę do wysokości przewyższającej co najmniej o 15 proc. średnią wysokość cen i stawek opłat taryfy dotyczącej odprowadzania ścieków lub zaopatrzenia w wodę w danym regionie wodnym – obowiązującej w roku poprzednim – wtedy wymagane będzie uzyskanie stanowiska organu regulacyjnego w zakresie zatwierdzenia taryfy.
Za analizę projektów taryfy wraz z uzasadnieniem odpowiedzialne będą wciąż Wody Polskie. Dzięki temu, podmioty świadczące usługi wodno-kanalizacyjne zyskają narzędzie, które pozwoli im zachować płynność finansową, z kolei my nie będziemy musieli obawiać się drastycznych, jednorazowych wzrostów opłat za wodę i ścieki.