Dlaczego Trump chce Grenlandii? Ekonomiczna wartość Arktyki

Trump chce Grenlandii

Druga kadencja amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa rozpoczyna się od powrotu do koncepcji pozyskania Grenlandii dla Stanów Zjednoczonych. Sama idea i sposób jej realizacji budzą ogromne kontrowersje, ale kluczowe pozostaje pytanie, dlaczego Trump chce Grenlandii i ile tak naprawdę warta jest największa wyspa świata. Paradoksalnie, wiele wskazuje na to, że jej wartość rośnie pod wpływem zmiany klimatu.

Krótki kontekst polityczny afery o Grenlandię

Przypomnijmy, że Grenlandia jest autonomicznym terytorium zależnym Danii, co jest wynikiem jej kolonizacji w XVIII w. W toku perturbacji politycznych związanych z niemiecką okupacją Europy za czasów II wojny światowej, Stany Zjednoczone zobowiązały się do ochrony Grenlandii w zamian za prawo do wybudowania i utrzymywania własnej bazy na jej terenie. Już po wojnie pojawiła się też pierwsza propozycja kupna wyspy przez Amerykanów – pomysł Donalda Trumpa nie jest więc nowością.

Powołanie NATO w 1949 r. usankcjonowało obecność wojsk USA na Grenlandii, a Dania i Stany Zjednoczone podpisały w związku z tym porozumienie, które poddano nowelizacji w 2004 r. Ostatnie zmiany dotyczyły m.in. priorytetu ochrony środowiska oraz prawa samorządu wyspy do konsultacji w zakresie przeprowadzanych operacji wojskowych. W 2019 r., w czasie swojej pierwszej kadencji, prezydent Donald Trump zaproponował Duńczykom odkupienie Grenlandii, co spotkało się z kategoryczną odmową.

Obecna, druga próba ma nieco bardziej niepokojący wydźwięk, gdyż w swoich wypowiedziach nowy prezydent nie wykluczył wykorzystania nacisku zbrojnego lub gospodarczego. Jego zdaniem arktyczna wyspa jest kluczowa dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, ale wielu ekspertów wskazuje również ekonomiczne znaczenie Grenlandii.

Paliwa kopalne na Grenlandii

Całe terytorium Grenlandii, razem z przybrzeżnymi wyspami i lodowcami, to aż 2,166 mln km2 – obszar ten zamieszkuje jednak zaledwie 56 tys. osób. Większość z nich to potomkowie Inuitów, którzy wyemigrowali z Północnej Ameryki w XIII w. Zajmują oni do 20 proc. powierzchni wyspy. Cała reszta zaś kryje w sobie surowce o dużym znaczeniu gospodarczym.

Według amerykańskich badań geologicznych przeprowadzonych w 2007 r. na obszarze do 500 m od wschodniego wybrzeża Grenlandii znajduje się aż 31,4 mld baryłek przeliczeniowych ropy naftowej. Na zachodzie zaś ma ich być ok. 18 mld. W latach 2002-2014 wydano ponad 20 licencji na wydobycie ropy i gazu. Po dekadach niepowodzeń eksploatacyjnych socjalistyczny rząd Grenlandii zadecydował jednak w 2021 r. o zakończeniu działalności wydobywczej, powołując się na potrzebę ochrony środowiska naturalnego oraz arktycznych łowisk. Istnieje uzasadniona obawa, że przejęcie wyspy przez Donalda Trumpa, który nie kryje poparcia dla rozwoju ekonomicznego na bazie paliw kopalnych, byłoby krokiem w kierunku klęski ekologicznej na północy.

Metale ziem rzadkich – ważniejsze niż złoto

Najistotniejszym bogactwem naturalnym Grenlandii są minerały, które zamknięte zostały w liczącej sobie niemal 4 mld lat strukturze geologicznej. Oprócz pokładów złota i platyny, czyli szlachetnych kruszców, które zawsze są w cenie, na obszarze wyspy znajdują się również złoża cennych dla przemysłu metali rzadkich, takich jak cynk, żelazo, miedź, nikiel i uran. Według analizy geologicznej przeprowadzonej w 2023 r. przez naukowców z Danii i Grenlandii, znajduje się tu większość surowców uznanych przez Komisję Europejską za krytyczne.

Za szczególnie zasobny obszar uważa się prowincję Gardar w południowej części wyspy, gdzie zlokalizowano gospodarczo istotne złoża litu, fluorytu, tantalu, niobu, hafnu i cyrkonu. Warto dodać, że cena hafnu, który wykorzystywany jest w stopach lotniczych i przemysłowych, przy produkcji półprzewodników oraz konstrukcji reaktorów atomowych, wzrosła w ciągu roku aż o 400 proc. Globalny rynek litu ma wzrosnąć z 4,2 mld dol. w 2023 r. do 6,68 mld dol. w 2030 r., głównie wskutek popytu wynikającej z rozwoju alternatywnych źródeł energii i związanego z nimi zapotrzebowania na baterie.

Na wschodzie Grenlandii zidentyfikowano bardzo duże złoża molibdenu, który wykorzystywany jest szeroko w przemyśle stalowym, a także strontu, wanadu, tytanu i platynowców. W południowo-zachodniej części prognozuje się z kolei obecność fosforu, skaleni, grafitu oraz metali ziem rzadkich (REE). Te ostatnie, do których należą wszystkie lantanowce oraz dwa skandowce, odkrywane są w różnych regionach wyspy i stanowią jeden z najważniejszych ekonomicznych atutów Grenlandii.

Pierwiastki ziem rzadkich to surowce o bardzo ograniczonej podaży na świecie i lawinowo rosnącym popycie – wykorzystuje się je m.in. do produkcji baterii, ceramiki oraz trwałych magnesów. Obecnie czołowym producentem REE są Chiny, a europejski i amerykański przemysł są uzależnione od importu z Państwa Środka. Szczególne znaczenie dla rozwoju technologicznego mają dyproz, neodym, prazeodym i terb, kluczowe dla produkcji samochodów elektrycznych, turbin wiatrowych oraz sprzętu wojskowego. Wszystkie cztery znaleźć można właśnie na Grenlandii, choć ich wydobycie będzie prawdopodobnie trudne i kosztowne.

Gospodarcze znaczenie kryzysu klimatycznego

Eksploracja i eksploatacja mineralnych złóż Grenlandii jest utrudniona wskutek surowego klimatu oraz grubej pokrywy lodowej. Lodowce przez większą część roku blokują dostęp do większości fiordów, co komplikuje transport surowców i zwiększa koszty operacyjne o potrzebę magazynowania ich na lądzie. Zmiana klimatu, choć tak zgubna w skali świata, na Grenlandii staje się jednak szansą na zwiększenie opłacalności i efektywności przemysłu wydobywczego. Uważa się wręcz, że w ciągu kolejnych 10-15 lat liczba kopalń na wyspie wyraźnie wzrośnie.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że Grenlandia jest jednym z przyczółków otwierających drogę do Bieguna Północnego, o dominację nad którym od lat zabiegają Dania, Rosja i Kanada. Jak dotąd prawo chroni Arktykę jako obszar wód międzynarodowych, ale perspektywa udrożnienia Transpolarnej Drogi Morskiej wskutek odtajania lodów rozbudza ambicje i chęć zawładnięcia pokładami ropy naftowej, gazu i cennych minerałów najdalszej północy. Globalne ocieplenie zwiększa też szanse na uruchomienie stabilnej i bezpiecznej żeglugi po Oceanie Arktycznym, co pozwoli na omijanie kanałów w Suezie i Panamie i skrócenie kosztów transportu. Grenlandia może więc w przyszłości stać się kluczem do morskich podróży na półkuli północnej, zarówno w sferze komercyjnej, jak i militarnej.

Zmiana klimatu może też wesprzeć sektor rybołówstwa na Grenlandii, który już dziś jest główną gałęzią lokalnego eksportu i źródłem utrzymania wielu lokalnych społeczeństw. W miarę ocieplania się wód w oceanach wokół wyspy pojawiają się nowe gatunki ryb, takie jak śledzie, płaszczki i makrele. To kolejny atut gospodarczy arktycznej wyspy.

Geopolityczne znaczenie Grenlandii

Nie da się ukryć, że Nuuk, stolica Grenlandii, geograficznie leży bliżej Nowego Jorku niż Kopenhagi. Cała wyspa zajmuje zaś unikalną pozycję między USA a Europą, a zainteresowanie nią od lat wykazują również Chiny. Posiadanie radarów oraz systemów monitoringu i ostrzegania w tym miejscu to ewidentna przewaga strategiczna. Kiedy dodamy do tego wspomniany wyżej potencjał gospodarczy, motywy Trumpa, choć trudne do akceptacji, stają się dość oczywiste.

Co na to Grenlandczycy? Dumni potomkowie Inuitów nie chcą być zależni ani od Amerykanów, ani od Duńczyków. Nade wszystko zaś zależy im na zachowaniu walorów przyrodniczych swojej mroźnej wyspy, która z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów, a gdzie ponad 75 proc. energii pochodzi z wody. Pozostaje pytanie, czy Grenlandia zachowa swój wyjątkowy lodowy charakter mimo politycznych i gospodarczych zabiegów wielkich mocarstw.


zdj. główne: Thomas_Ritter / pixabay

Assistant Icon

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z Internetu. Zgadzając się, zgadzasz się na użycie plików cookie zgodnie z naszą polityką plików cookie.

Close Popup
Privacy Settings saved!
Ustawienie prywatności

Kiedy odwiedzasz dowolną witrynę internetową, może ona przechowywać lub pobierać informacje w Twojej przeglądarce, głównie w formie plików cookie. Tutaj możesz kontrolować swoje osobiste usługi cookie.

These cookies are necessary for the website to function and cannot be switched off in our systems.

Technical Cookies
In order to use this website we use the following technically required cookies
  • wordpress_test_cookie
  • wordpress_logged_in_
  • wordpress_sec

Cloudflare
For perfomance reasons we use Cloudflare as a CDN network. This saves a cookie "__cfduid" to apply security settings on a per-client basis. This cookie is strictly necessary for Cloudflare's security features and cannot be turned off.
  • __cfduid

Odrzuć
Zapisz
Zaakceptuj

music-cover