Jak oszczędzać wodę w domu?

Woda jest cenna. Nie tylko w kontekście stale rosnących rachunków, ale przede wszystkim ziemskich zasobów, które decydują o przetrwaniu ekosystemów, a w długiej perspektywie również ludzkości. Tymczasem mniej niż 3 proc. wody na Ziemi nie nadaje się do picia – większość jest zasolona i nieprzydatna do bezpośredniego wykorzystania. Oszczędzanie wody w domu powinno być dziś imperatywem dla każdej rodziny, każdego rodzica i dziecka. Jak je realizować w praktyce?

Zacznij od łazienki

Prawdą jest, że zwolennicy mycia pod prysznicem mogą spać z czystszym sumieniem niż miłośnicy kąpieli. Niestety, zbyt wielu z nas traktuje ten fakt jako rozgrzeszenie. Tymczasem każda minuta natrysku wykorzystuje ok. 12–15 l wody – różnica między pięcio- a dziesięciominutowym prysznicem jest więc kolosalna. Samo zakręcenie wody na czas namydlania się to oszczędność kilku dobrych litrów. Zdaniem ekspertów prysznic trwający 3–5 m w zupełności wystarczy, aby zachować dobrą higienę, zaś mycie włosów można bez poświęceń ograniczyć do 2–3 razy w tygodniu.

Pomóc może również wymiana głowicy prysznica na model, który redukuje zużycie wody o nawet 50 proc. bez kompromisu w zakresie ciśnienia. Analizy przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że gdyby każdy Amerykanin wymienił słuchawkę prysznicową na wodooszczędną, w skali roku oznaczałoby to zużycie ponad 980 mld l wody mniej!

Oszczędzanie wody w domu warto zacząć również od:

• zainstalowania dwuprzyciskowej spłuczki;
• naprawienia nieszczelności w kranach i spłuczkach;
• wymiany baterii na model z termostatem, który ogranicza potrzebę każdorazowego nastawiania odpowiedniej temperatury wody;
• nawykowego zakręcania wody podczas mycia zębów;
• płukania maszynki do golenia czy kostiumów kąpielowych w umywalce zablokowanej korkiem raczej niż pod bieżącą wodą.

Pamiętaj, że to w łazience codziennie marnuje się najwięcej wody, a za straty odpowiedzialni są wszyscy domownicy. Nie wahaj się więc uczyć dzieci od małego odpowiedzialnego korzystania z kranu, toalety i prysznica.

Oszczędzanie wody w kuchni

Czy lepiej jest myć naczynia ręcznie, czy w zmywarce? Kolejne badania potwierdzają, że ta druga opcja jest bardziej korzystna, zużywając nawet o połowę mniej wody! Oczywiście pod warunkiem, że masz nowoczesną zmywarkę z ekologicznym programem i uruchamiasz ją tylko wówczas, gdy jest pełna. Jeśli zmywarki nie masz i na razie nie planujesz jej zakupu, myj naczynia w napełnionym wodą zlewie zamiast pod bieżącą wodą.

Co jeszcze możesz zrobić, aby zredukować zużycie wody w kuchni?

• Zainstaluj perlator na baterii zlewozmywakowej – pozwala on myć równie efektywnie, wykorzystując znacznie mniej wody.

• Wlewaj do czajnika tylko tyle wody, ile naprawdę zużytkujesz. Jeśli już musisz pozbyć się „starej” wody, wykorzystaj ją do podlewania.

• Zbieraj zużytą wodę z mycia czy gotowania warzyw – możesz ją wykorzystać do podlewania roślin domowych.

• Jeśli musisz odczekać, aby uzyskać przyjemnie zimną wodę w kranie; rozważ nalewanie jej zawczasu do dzbanka i przechowywanie w lodówce. „Odpuszczanie” ciepłej wody to kolejna nieracjonalna strata.

Inne dobre nawyki, czyli kompleksowe oszczędzanie wody w domu

Oszczędzanie wody w domu w dużym stopniu zależy do jakości posiadanych urządzeń AGD. Największym „pożeraczem” wody jest oczywiście pralka, bez której ciężko wyobrazić sobie dziś życie. Nowoczesne modele oferują jednak programy redukujące pobór wody, np. poprzez ograniczenie cykli płukania. Wodę oszczędzisz również, napełniając bęben do maksimum wskazanej przez producenta wagi prania lub wykorzystując opcję prania zmniejszonego ładunku (przycisk „1/2”). Warto dodać, że modele pralek ładowanych od przodu zużywają znacznie mniej wody niż ładowane z góry.

Zdecydowanie dobrym pomysłem jest też regularny przegląd instalacji. Niestety, wycieki z rur, których na co dzień nie widać, mogą generować ogromne straty wody. Jeśli nie jesteś pewien, w jakim stanie technicznym są rury w domu lub mieszkaniu, a rachunki za wodę lub odczyty z wodomierza są dziwnie wysokie, poproś hydraulika o dokonanie przeglądu.

Pamiętaj, że oszczędzanie wody w domu to w skali globalnej również oszczędność energii, która konieczna jest do przygotowania ciepłej kąpieli lub praktykowanego już na świecie odsalania wody morskiej. Zakręcając częściej kran, pośrednio redukujesz więc emisję gazów cieplarnianych i ograniczasz swój wpływ na zmianę klimatu… w wyniku której w wielu regionach świata wody już dramatycznie brakuje.