Odsalanie wody w Barcelonie odbywa się m.in. w zakładzie Llobregat, który po uruchomieniu w 2009 r. był praktycznie nieużywany. Od końca zeszłego lata pracuje z maksymalną wydajnością, aby złagodzić skutki przedłużającej się w Hiszpanii suszy. Brak wody jest szczególnie dotkliwy w północno-wschodniej Katalonii, gdzie przewiduje się zmniejszenie zasobów wodnych o 18% do 2050 r. Podczas gdy odsalanie wody w Barcelonie stanowiło w 2021 r. zaledwie 3% zużycia (63% pochodziło z wód powierzchniowych, a 34% z wód podziemnych), obecnie to 33%, w porównaniu z 19% z rzek. Stacja odsalania Llobregat może wyprodukować 200 mln l wody pitnej dziennie, czyli 60 hm³ rocznie. Dla pogrążonej w suszy Katalonii jest to rozwiązanie doraźne, ponieważ wiąże się z konsekwencjami.
Odsalanie wody kluczową częścią hiszpańskiej polityki wodnej
Region Morza Śródziemnego nagrzewa się szybciej niż wiele innych obszarów na świecie, co doprowadziło do rekordowo gorącego roku 2022 i powszechnej suszy w Hiszpanii. Jeszcze dwa lata temu rzeki w Barcelonie dostarczały 63% wody pitnej, studnie 34%, a odsalanie tylko 3%. Według Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego w Barcelonie w 2023 r. odsalanie zapewnia 1/3 wody pitnej, studnie mniej niż 1/4, a kurczące się rzeki poniżej 1/5.
Odsalanie wody stanowi kluczową część hiszpańskiej polityki wodnej od ponad pół wieku. Ten kraj posiada około 800 zakładów odsalania, które są w stanie wyprodukować 5 mln l wody pitnej dziennie. Według Hiszpańskiego Stowarzyszenia Odsalania i Ponownego Wykorzystania Wody, Hiszpania pod względem zdolności odsalania jest obecnie na czwartym miejscu na świecie i zapewnia 5% produkcji globalnej.
W Katalonii obowiązują ograniczenia dotyczące wody, które mają wpływ na rolnictwo, przemysł i niektóre zastosowania komunalne, takie jak przydział 230 l na osobę dziennie. W ubiegłym roku szef katalońskiej Agencji Wodnej ostrzegł, że obszar Barcelony może stanąć w obliczu „nadzwyczajnego stanu suszy”, który zostanie osiągnięty, gdy rezerwy spadną poniżej 16% (przy czym zbiorniki zasilane przez północne dorzecza Katalonii zapełnione są zaledwie w 25%). W ramach pakietu reagowania na suszę (o wartości 2,2 mld euro) rząd Hiszpanii zobowiązał się przeznaczyć 220 mln euro na rozbudowę kolejnej stacji odsalania na północ od Barcelony i 224 mln euro na poprawę systemów oczyszczania wody w południowej Hiszpanii.
Odsalanie wody – jak działa zakład Llobregat w Barcelonie?
Zakład odsalania Llobregat jest instalacją przeznaczoną do przekształcania wody morskiej w wodę słodką, która pozwala zwiększyć dostępność wody pitnej w obszarze metropolitalnym Barcelony. Obsługuje 4,5 miliona mieszkańców i może zapewnić do 24% zużywanej w obszarze wielkomiejskim wody.
Odsalanie wody polega na pobraniu wody z odległości 2,2 km od brzegu i z głębokości około 30 m – odsalarnia najpierw ją oczyszcza i usuwa zmętnienia, mikrobiologię i glony. Właściwy proces następuje w momencie, gdy woda pod ciśnieniem 70 atmosfer jest kierowana na membrany, nieprzepuszczające soli ani zawartych w niej pierwiastków. Po tym procesie świeża woda jest już dostępna, lecz nie nadaje się do picia. W tym celu następuje jej remineralizacja oraz ostateczna dezynfekcja. Z każdych 100 l wody morskiej 45 zostanie przekształconych w wodę pitną, a 55 wraca do morza. Wyprodukowana solanka jest przesyłana do wieży równoważącej podwodnego ujścia oczyszczalni Baix Llobregat i mieszana z oczyszczonymi ściekami wodnymi, które odprowadza do morza 3 km od wybrzeża, na 60 m głębokości.
Odsalanie wody i kontrowersje wokół techniki
W procesie odsalania wody w zakładzie Llobregat na każde 0,45 l świeżej wody powstaje około 0,55 l bardzo słonej solanki jako odpadu. Proces odwróconej osmozy, oddzielający sól od wody, wymaga dużych nakładów energii, która nie pochodzi jeszcze całkowicie z odnawialnych źródeł.
Carlos Miguel, kierownik zakładu, wyjaśnił, że odsalanie wody jest kosztowniejsze, niż w konwencjonalnych zakładach uzdatniania wody rzecznej lub zbiornikowej. „Wiedzieliśmy, że prędzej czy później nadejdzie susza” – dodał. – „Dopóki trwa, zakład będzie działał”.
Według publicznej spółki, która prowadzi zakład w Llobregat, wyprodukowanie tysiąca litrów odsolonej wody kosztuje 0,70 euro, w porównaniu do 0,20 euro za taką samą ilość wody pobieranej z rzeki Llobregat i uzdatnionej do picia. Oznacza to większe obciążenia podatkowe i być może wyższe rachunki za wodę.
Xavier Sánchez-Vila, profesor inżynierii lądowej i ekspert ds. wód podziemnych na Universitat Politecnica de Catalunya, powiedział, że zakłady odsalania, takie jak Llobregat w Barcelonie, zapewniły mieszkańcom Katalonii ratunek w czasach kryzysu, lecz władze powinny nadal różnicować swoje strategie i koncentrować się na poprawie sposobów oczyszczania i ponownego wykorzystania wody. „Wiemy, że wraz ze zmianami klimatycznymi susze będą częstsze i dlatego istnieje potrzeba odsalania. Ale z ekonomicznego punktu widzenia nie jestem do końca pewien czy dalsze budowanie zakładów odsalania ma sens. To naprawdę drogie rozwiązanie” – wytłumaczył Sánchez-Vila.