Dnia 15 lutego Komisja Europejska wezwała szesnaście państw europejskich, w tym Polskę, do zakończenia przeglądu planów gospodarowania wodami. Poza nami wymieniono Belgię, Bułgarię, Chorwację, Cypr, Danię, Grecję, Irlandię, Litwę, Luksemburg, Maltę, Portugalię, Rumunię, Słowację, Słowenię i Hiszpanię. Wezwanie spowodowane zostało przekroczeniem terminów dyrektywnych na publikację nowych planów.
Dzień później opublikowane zostało Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie Planu gospodarowania wodami na obszarze dorzecza Wisły, które weszło w życie 17 lutego. Zatem mamy już dokument planistyczny obowiązujący dla około połowy obszaru naszego kraju. O tym, jak ważny jest on nie tylko dla gospodarowania wodami, pisaliśmy w poprzednich numerach „Wodnych Spraw”. Zapoznanie się z dokumentem to prawdziwe wyzwanie – zawiera on 46 865 stron. Licząc ryzę papieru A4 na tom, daje to 94 tomy o wadze przekraczającej 230 kg. Jedynym ułatwieniem, podczas wyszukiwania interesujących nas danych, jest możliwość generowania kart charakterystyk dla jednolitych części wód, dostępne tutaj.
Co dalej z naruszeniem?
Państwa członkowskie mają dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi i usunięcie stwierdzonych naruszeń. W przypadku braku zadowalającej reakcji, KE może podjąć decyzję o wystosowaniu tzw. uzasadnionej opinii, czyli kolejnego kroku w postępowaniu naruszeniowym.
Warto widzieć: poszczególne etapy postępowania naruszeniowego (związanego z kontrolą przestrzegania przez państwa członkowskie przepisów UE) przedstawione zostały na stronach KE .