Mało kto wie, że własną, prywatną straż – umundurowaną i uzbrojoną – mają ryby. To dobrze, bo jak wiadomo, dzieci i ryby głosu nie mają, więc świadomość tego, że ktoś pilnuje ich bezpieczeństwa jest optymistyczna. Pewnie innego zdania są ryby w Odrze, ale o tym w kolejnych naszych artykułach. W tym skupimy się na funkcjonowaniu tej ważnej formacji, która – jeśli ktoś jeszcze nie wie – posiada uprawnienia policji.
Państwowa Straż Rybacka realizuje swoje zadania ustawowe w zakresie kontroli przestrzegania przepisów ustawy o rybactwie śródlądowym na terenie całego kraju. A zadań tych jest całkiem sporo. Biorąc pod uwagę listę zakazów i czynności zabronionych względem ryb, jest czego pilnować. Ustawa wskazuje na co najmniej kilkanaście zakazów, które winny być przestrzegane i które powinien znać każdy posiadacz karty wędkarskiej. Dla przypomnienia wymienimy te najważniejsze.
Zabrania się połowu ryb:
- na obszarach chronionych, czyli np. w rezerwatach lub parkach narodowych, jeżeli nie wyznaczono w nich specjalnych miejsc do połowu;
- w odległości mniejszej niż 50 m od budowli i urządzeń hydrotechnicznych piętrzących wodę;
- sieciami, wędkami lub kuszami innymi niż określone w przepisach odrębnych;
- przez wytwarzanie w wodzie pola elektrycznego, środkami trującymi i odurzającymi czy też materiałami wybuchowymi;
- narzędziami kaleczącymi, z wyjątkiem sznurów hakowych, pęczków hakowych, haczyka wędki i harpuna kuszy;
- więcej niż dwiema wędkami jednocześnie, a w wypadku ryb łososiowatych i lipieni – więcej niż jedną wędką.
I chyba najważniejszy z zakazów: Zabrania się połowu ryb o wymiarach ochronnych i w okresie ochronnym. Bez dogłębnej znajomości szczegółów tego zakazu, nie ma po co wychodzić na ryby.
Przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym oraz normy rozporządzenia w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie są bardzo szczegółowe, a ich znajomość potwierdza zdanie egzaminu w zakresie ochrony i połowu ryb. Egzamin ten kończy się uzyskaniem karty wędkarskiej. Tam, gdzie mamy dokument uzyskany w drodze egzaminu, uprawniający do wykonywania jakichkolwiek czynności, mamy również instytucję stojącą na straży przestrzegania uprawnień wynikających z tego dokumentu. Służba ta została utworzona w 1985 r. i jest jednostką administracji wojewódzkiej. Państwowa Straż Rybacka, bo o niej mowa, funkcjonuje we wszystkich 16 województwach i działa całodobowo i we wszystkie dni w roku, tak jak policja. Co ważne, wyposażona jest w broń i środki przymusu bezpośredniego. A to znaczy, że strażnik rybacki ma prawo do noszenia broni palnej krótkiej, broni sygnałowej, kajdanek zakładanych na ręce, ręcznych miotaczy substancji obezwładniających, pałki służbowej i przedmiotów przeznaczonych do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej.
Nasza redakcja zadała wszystkim jednostkom Państwowej Straży Rybackiej pytanie o wykroczenia najczęściej popełniane wobec ryb i innych organizmów żyjących w wodzie. Z uzyskanych informacji wynika, że głównym problemem jest połów bez zezwolenia oraz połów bez karty wędkarskiej. Odnotowano również wykroczenia polegające na wędkowaniu i złowieniu ryb o wymiarach ochronnych albo połów ryb w odległości mniejszej niż 50 metrów od budowli i urządzeń hydrotechnicznych.
Zadaliśmy również pytanie o ilości wystawianych mandatów oraz pracowników pełniących funkcje strażników. Uzyskaliśmy informacje ze wszystkich 16 jednostek. W poniższej tabeli przedstawiamy informacje uzyskane od poszczególnych wojewódzkich Straży Rybackich.
Nazwa |
Ilość kontroli terenowych |
Ilość kontroli terenowych zakończonych ukaraniem mandatem |
Ilość pracowników zatrudnionych w 2022 r. |
PSR w Suwałkach |
1 182 |
229 |
16 |
PSR w Olsztynie |
1 948 |
2 590 |
37 |
PSR w Gdańsku |
959 |
887 |
15 |
PSR w Szczecinie |
852 |
386 |
12 – 13 |
PSR w Gorzowie |
294 |
132 |
11 |
PSR w Poznaniu |
16 870 |
581 |
33 |
PSR w Bydgoszczy |
1 360 |
305 |
16 |
PSR w Warszawie |
23 639 |
1 646 |
33 |
PSR w Lublinie |
1 160 |
420 |
19 |
PSR w Kielcach |
350 |
51 |
5-6 |
PSR w Łodzi |
564 |
273 |
15 |
PSR we Wrocławiu |
1 230 |
1 566 |
17 |
PSR w Opolu |
525 |
392 |
7 |
PSR w Katowicach |
921 |
532 |
13 |
PSR w Krakowie |
731 |
507 |
13 |
PSR w Rzeszowie |
691 |
535 |
18 |
łączna liczba za rok 2022 |
53 276 |
11 032 |
281 |
Łącznie w strukturach Państwowych Straży Rybackich zatrudnionych w 2022 r. było 281 strażników, którzy wykonali łącznie ponad 53 tys. kontroli. To znaczy, że dziennie wykonywanych jest średnio 146 kontroli. Mandatem za wykroczenia przeciw ustawie o rybactwie śródlądowym ukarano ponad 11 tys. osób.
Obok mandatów, które wynoszą od 100 zł w górę, Straż Rybacka dysponuje również możliwością konfiskaty nielegalnie złowionych ryb oraz sprzętu służącego do nielegalnego połowu. Za szczególne naruszenia strażnicy mogą przekazać sprawców przestępstw policji lub skierować sprawę do sądu. Sąd, wymierzając karę, może również wskazać przepadek mienia, czyli w tym wypadku rybackich narzędzi połowowych i innych przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa, a także przedmiotów pochodzących bezpośrednio lub pośrednio z przestępstwa. Są to kary zdecydowanie bardziej dotkliwe niż sam mandat.
Z Państwową Strażą Rybacką może współdziałać Społeczna Straż Rybacka, powoływana jest przez radę powiatu. Strażnik Społeczny posiada uprawnienia kontrolne, podobne jak strażnik Państwowy, czyli może dokonywać kontroli dokumentów uprawniających do połowu, sprawdzić masy i gatunki odłowionych ryb czy odebrać nieuprawnionemu wędkarzowi ryby i przedmioty służące do ich połowu. W przypadku podejrzenia popełnienia wykroczenia lub przestępstwa Strażnik Społeczny wzywa Policję i/lub Państwową Straż Rybacką.
O Pracy Strażników piszą lokalne gazety, a informacje często mają sensacyjnych charakter i potwierdzają, że ta praca do spokojnych nie należy.
W dniu 31.03.2020 r. na lublin112.pl[1] napisano:
(…) funkcjonariusze przygotowali zasadzkę. Kilkugodzinne oczekiwanie przyniosło skutek. We wtorek strażnicy z Państwowej Straży Rybackiej z Lublina, wspólnie z funkcjonariuszem wydziału kryminalnego do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim, przeprowadzili kolejną akcję w tzw. lubelskim zagłębiu kłusowniczym. W godzinach porannych ukryli się w pobliżu i czekali. Spędzili tak kilka godzin, jednak działania zakończyły się sukcesem…
Kłusownictwo jest problemem w całej Polsce. Działania Państwowej Straży Rybackiej mają na celu ujawniać wykroczenia i przestępstwa przeciwko przepisom o rybactwie śródlądowym. Nie zapobiegną wprawdzie wszystkim nielegalnym połowom, ale świadomość kary i fakt, że strażnicy pracują całodobowo, w święta i weekendy, i mogą czaić się w nocą w szuwarach, może mniej zdeterminowanym kłusownikom da do myślenia.
Tak więc, aby nie narazić się na zarzut kłusownictwa i legalnie wędkować, należy zdać egzamin i uzyskać kartę wędkarską. Następnie wstąpić do użytkownika rybackiego i opłacić składki roczne lub wykupić jedno- bądź kilkudniową licencję. Zawsze trzeba też przestrzegać zakazów, w tym okresów i wymiarów ochronny. To w zasadzie niewiele, aby cieszyć się ciszą, spokojem i taaaką rybą.
[1] https://www.lublin112.pl/kolejna-akcja-strazy-rybackiej-na-terenie-zaglebia-klusowniczego-w-zasadzke-wpadlo-dwoch-braci-zdjecia data pozyskania 18.02.2023r.