W dniu 9 maja 2023 r. w hotelu Arche Krakowska w Warszawie odbyła się konferencja otwierająca projekt ochrony przyrody pod nazwą „Odtworzenie oraz zachowanie obszarów bagiennych, torfowisk i terenów podmokłych na obszarach Natura 2000 i Zielonej Infrastruktury” (Wetlands Green Life, LIFE21). Sam program oficjalnie ruszył 1 grudnia zeszłego roku. Jego wykonawcami są Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej (lider konsorcjum), Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie.
Liczni prelegenci konferencji Wetlands Green Life sposobem na kompleksowe spojrzenie na temat roli mokradeł
Konferencję Wetlands Green Life otworzyła Główna Konserwator Przyrody Małgorzata Golińska, podkreślając, że rola mokradeł w polityce zachowania bioróżnorodności i przeciwdziałania zmianom klimatu jest oczywista dla uczestników spotkania, ale wciąż wymaga propagacji poza gronem specjalistów. Wśród prelegentów dominowali przedstawiciele administracji i powiązanych instytucji – GDOŚ, Lasów Państwowych z BULiGL i Ministerstwa Rolnictwa. Środowisko naukowe reprezentowali profesorowie Cezary Kabała z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i Jarosław Lasota z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Wśród uczestników, poza panelem prezenterskim, byli m.in. przedstawiciele organizacji pozarządowych, uczelni i instytutów badawczych (np. Centrum Ochrony Mokradeł, Uniwersytetu Warszawskiego, SGGW), a także GIOŚ, który koordynuje monitoring gatunków i siedlisk przyrodniczych.
Wsparcie UE kluczem do realizacji założeń projektu
Wetlands Green Life to zintegrowany projekt finansowany ze środków funduszu LIFE – największy tego typu w Polsce. Jego budżet, w dwóch trzecich finansowany z funduszy europejskich, a w jednej trzeciej z NFOŚiGW, wynosi blisko 36 mln euro. Przewidywany okres działania to dziesięć lat. Cel projektu jest streszczony w jego tytule. Ma on służyć realizacji Priorytetowych Ram Działań dla sieci Natura 2000 na lata 2021 – 2027 przyjętych przez GDOŚ i zaakceptowanych przez Komisję Europejską. Jest to istotne, ponieważ dotychczas niektóre z planowanych zadań ochronnych dla obszarów tego systemu nie mogły być realizowane ze względu na brak środków.
Właściwe zdefiniowanie ekosystemów zależnych od wód pierwszym krokiem do ich ochrony
Obszary Natura 2000 nie leżą w izolacji, działania będą podejmowane również poza nimi. Na potrzeby projektu siedliska przyrodnicze systemu Natura 2000, leżące poza obszarami chronionymi, za to w obrębie korytarzy ekologicznych łączących te obszary, nazwano zieloną infrastrukturą.
W rejonie zainteresowania projektu Wetlands Green Life jest kilkanaście typów siedlisk przyrodniczych, które w nomenklaturze wodnogospodarczej określa się jako ekosystemy zależne od wód. Tworzą one trzy grupy: torfowiska, bory i lasy bagienne i łęgowe oraz podmokłe łąki, w tym solniska. Do ostatniej grupy zaliczono też łąki świeże, które zwykle nie są uważane za mokradła, a do przedostatniej żyzne olsy, które mimo bycia lasami bagiennymi, nie są tak klasyfikowane w systemie Natura 2000.
Projekt nie obejmuje siedlisk ściśle wodnych i części nadbrzeżnych, które za mokradła uznawane są chociażby przez konwencję ramsarską. Zastrzeżenia, dotyczące różnic definicyjnych i wynikających z tego szacunków dotyczących powierzchni zajmowanych przez różnorako definiowane mokradła, pojawiały się niemal w każdym wystąpieniu. Niemniej istnieje zgoda, że ochroną w ramach systemu Natura 2000 w Polsce objęta jest tylko mniej więcej jedna czwarta takich siedlisk i konieczne jest jej rozszerzenie, a przynajmniej odpowiednie rozpoznanie ich poza tym systemem.
Plany działań w ramach projektu Wetlands Green Life
W związku z tym na konferencji przedstawiono plany działań projektu. Mają one objąć działania renaturyzacyjne, zwiększające retencję wody tzw. zielonej, czyli związanej w ekosystemach lądowych, zanim spłynie do wód powierzchniowych, np. zablokowanie rowów melioracyjnych czy działania ochrony czynnej, przeciwdziałające zarastaniu torfowisk otwartych. W niektórych przypadkach wiązać się to będzie z wykupem gruntów prywatnych i przekazaniem ich w zarządzanie instytucjom ochrony przyrody. Wreszcie, prowadzone będą działania edukacyjne, w tym uruchomienie studiów podyplomowych. To ostatnie zadanie planuje zrealizować UR w Krakowie, jeden z konsorcjantów projektu.
Tymczasem działania komplementarne, czyli niewynikające z projektu Wetlands Green Life, to np. praca Ministerstwa Rolnictwa w ramach polityki rolnej. Nowe dopłaty mają służyć m.in. poprawianiu retencji wód na polach i „nieużytkach”, łącznie z dopłatami za podtrzymywanie zalewów gruntów. Druga grupa działań ma z kolei być podjęta przez Lasy Państwowe jako kontynuacja programów rozwoju małej retencji leśnej poza obszarami objętymi projektem.
W tym kontekście wyraźnie zauważalny był brak wśród uczestników konferencji przedstawicieli Wód Polskich, których działania też będą miały wpływ –czasem pozytywny, ale czasem też negatywny – na efekty projektu. W dyskusji pojawiły się głosy o ewentualnym konflikcie pomiędzy pracami renaturyzacyjnymi a utrzymaniowymi. Z drugiej strony, dobry stan zachowania lasów i łąk łęgowych zbiega się z celami zapisanymi w Europejskiej Strategii Bioróżnorodności 2030, a dotyczącymi odzyskania 25 000 km wolnych rzek.
Taka minimalna długość cieków pozbawionych barier, nie tylko poprzecznych, ale też podłużnych (czyli np. silnych umocnień brzegowych), jest przewidywana przez Komisję Europejską i osiągnięcie tego celu wkrótce postawione będzie właśnie przed europejskimi urzędami i quasi-urzędami, takimi jak Wody Polskie.