W ostatnim czasie media obiegła informacja o rzadkim zjawisku – wyschnięciu kanałów weneckich. Wiele osób zaczęło spekulować na temat przyczyn takiego stanu. Czy to efekt panującej we Włoszech suszy? Tej zimy w Alpach spadło o połowę mniej śniegu niż zwykle, a rzeką Pad płynie o 61% mniej wody. Okazuje się, że powód jest zupełnie inny.
Wyschnięte kanały Wenecji – przyczyny
Susza, utrzymująca się na północy Włoch, mogła przyczynić się do obniżenia się poziomu wody w lagunie, ale eksperci twierdzą, że ma to znikomy wpływ na wyschnięcie kanałów.
„Susza nie ma z tym nic wspólnego (…) opady deszczu nie wpływają na poziom pływów” – Georg Umgiesser, badacz morski we włoskiej Narodowej Radzie ds. Badań Naukowych (CNR) w wywiadzie dla MeteoWeb.
Za pływy na całym świecie, a więc i w Wenecji (a tym samym za wysokość lustra wody w kanałach), odpowiadają cztery główne czynniki:
- zdarzenia astronomiczne;
- ciśnienie atmosferyczne;
- prądy morskie;
- wiatry – ich siła i kierunek.
Okres wysokiego ciśnienia atmosferycznego nad Adriatykiem, przypadający na ostatnie dni lutego, wpłynął na poziom wody w Lagunie Weneckiej. Jednocześnie 18 lutego br. miały miejsce dwa zjawiska: nowiu oraz zbliżenia Księżyca do Ziemi, które kształtowały przypływ i odpływ na całym świecie. W połączeniu z wysokim ciśnieniem, wywołały one długotrwały odpływ wody z laguny, a więc obniżenie poziomu lustra wody w kanałach weneckich.
Odpływ pewnej ilości wody z kanałów jest całkowicie normalnym zjawiskiem, które zwykle występuje w styczniu i lutym, kiedy wysokie ciśnienie, charakterystyczne dla tych miesięcy, prowadzi do obniżenia poziomu morza. W tym roku układy baryczne wzmocniły oddziaływanie astronomiczne, wywołując zainteresowanie szerszego grona odbiorców. Obecnie weneckie kanały znowu wypełnione są wodą.