Bez wody miasta by nie powstały, a tym bardziej nie miałyby możliwości funkcjonować i się rozwijać. Koczowniczy tryb życia powodował, że w momencie, gdy wody brakował lub była „zła” można było się spakować i iść gdzieś indziej. Zmieniło się to w momencie, gdy osady zaczęły przekształcać się w miasta, a potem w metropolie. Nie można już było ich przenosić.
Zasoby wodne w miastach
Na początku obecność wody w mieście była traktowana jako coś oczywistego, z czego można korzystać bez refleksji. Z czasem zauważono, że należy o nią dbać, również za pomocą rozsądnej gospodarki. Miasta dość szybko zaczęły się zmagać z kryzysami „wodnymi”. Powodzie, podtopienia, susze czy słaba jakość wody to efekty wpływu zmieniającego się klimatu, ale także działalności człowieka i jego oddziaływania na zasoby naturalne.
Rola miast z każdym wiekiem wzrastała. Przybywało im mieszkańców, a jako miejsce zaczęły być przepustką do lepszego życia. Obecnie i w najbliższej przyszłości bardzo duża część społeczeństwa będzie migrować w kierunku miast. Szacuje się, że niedługo 65% populacji świata będzie mieszkać w miastach. Dzieje się tak dlatego, że miejskie życie wydaje się wygodniejsze, lepsze, bardziej prestiżowe, a także bezpieczniejsze, również w kontekście dostępu do wody. Dziś coraz częściej użytkownicy miast – mieszkańcy, przedsiębiorcy, turyści – świadomie dbają o wodę i świadomie z niej korzystają. Wiedzą, że ten zasób może się skończyć.
Efektywność wykorzystania wody w miastach
Miasta i ich włodarze czują presję, polegającą na konieczności sprostania wymaganiom dotyczącym poprawy jakości życia i bezpieczeństwa. Jest to też presja klimatyczna, a najbardziej odczuwalnym znakiem zmian klimatu jest komponent wodny. Właściwa gospodarka i polityka w tym zakresie oraz ich następstwa powodują, że mamy wystarczającą ilość zasobów o odpowiedniej jakości i w przystępnej cenie. To działania miasta, we współpracy z władzą centralną, pozwalają zabezpieczyć tereny zurbanizowane przed powodziami i suszami. Woda w mieście staje się coraz ważniejsza i uważana za dobro, już nie oczywiste i powszechnie dostępne, ale zasób, który powinno się chronić, przed którym czasem należy się skutecznie bronić, ale przede wszystkim taki, z którego należy czerpać w sposób zrównoważony i racjonalny.
Dlatego w 2018 r. podjęty został trud oceny polskich miast pod kątem efektywności wykorzystywania zasobów wody. Efektem spotkania świata biznesu i nauki jest Water City INDEX (WCI).
.
Water City Index. Zasoby wodne i ocena ich użytkowania w polskich miastach
Ranking Water City Index 2022 został przygotowany dla trzech kategorii miast: metropolii, miast na prawach powiatu oraz najludniejszych miast nie mających praw powiatu (populacja powyżej 20 tys.). WCI 2022 stosuje cztery kategorie oraz piętnaście podkategorii oceny. Indeks miast nie będących na prawach powiatu został przygotowany w oparciu o jedną zbiorczą kategorię. Ich układ przedstawia poniższy rysunek:
W obliczeniach indeksu dla miast na prawach powiatu wykorzystano ponad czterdzieści różnych wskaźników, które pochodziły z następujących źródeł:
- Bank Danych Lokalnych Głównego Urzędu Statystycznego (BDL GUS);
- Baza Danych Obiektów Topograficznych (BDOT10k);
- Mapy Zagrożenia Powodziowego (MZP);
- Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej-Państwowy Instytut Badawczy (IMGW-PIB);
- Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie;
- ankieta własna przeprowadzona w miastach na prawach powiatu.
Ocena w kategorii Życie bazowała m.in. na następujących wskaźnikach: cena i zużycie wody w mieście, cena i produkcja ścieków, gęstość sieci wodociągowej i kanalizacyjnej czy wydatki realizowane na gospodarkę ściekową i ochronę wód.
W kategorii Zagrożenie indeks obliczany był na podstawie takich wskaźników, jak: udział powierzchni miasta w obszarze zagrożenia powodziowego, długość wałów przeciwpowodziowych w stosunku do powierzchni obszaru zagrożenia powodziowego w mieście, roczne opady w przeliczeniu na powierzchnię uszczelnioną, liczba awarii wodociągów w przeliczeniu na całkowitą długość sieci czy procent terenów biologicznie czynnych w obszarze miasta.
Indeks dla kategorii Gospodarka i biznes był obliczany m.in. w oparciu o zużycie wody przez przemysł, liczbę przedsiębiorstw działających w branży transportu wodnego czy liczbę przekroczeń cieków wodnych (mostów) w stosunku do ich długości.
Ostatni obszar (Kultura i mieszkańcy) był oparty na takich miernikach jak: długość linii brzegowej w mieście, procentowy udział wód powierzchniowych w powierzchni miasta, udział parków, zieleńców i terenów zieleni osiedlowej w powierzchni ogółem czy wydatki miasta na utrzymanie zieleni przypadające na powierzchnię terenów zielonych.
Publikację „Water City Index. Ranking efektywności wykorzystania zasobów wody w polskich miastach” przygotowują specjaliści z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Fundacji Gospodarki i Administracji Publicznej GAP, Arcadis oraz Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie. Powstały raport ma pomóc w ocenie kondycji gospodarki wodnej w miastach, we wskazaniu kierunków działań dla polityki wodnej oraz zmusić do refleksji nad obszarami wodnymi. Badacze podzielili zagadnienia na cztery obszary: życie, zagrożenia, biznes, kultura i mieszkańcy. Daje to możliwość sprawdzenia, czy miasto rozwija się w zakresie wodnym w sposób zrównoważony. Pozwala włodarzom znaleźć punkty, w których należy interweniować i zobaczyć, gdzie ich działania przynoszą wymierne skutki. Wartością dodaną jest możliwość sprawdzenia, kto może być inspiracją i do kogo możemy się zwrócić o radę. Ranking wskazuje liderów nie tylko ogólnie, ale również w poszczególnych obszarach.
„Water City Index nie jest tylko projektem i ćwiczeniem analitycznym. Ranking miast nie jest jego głównym zadaniem. Przede wszystkim ma dostarczać informacji do porównań i analiz, ma pomóc rozpoznać słabości i osiągnięcia danych miast. Umożliwia uchwycenie nieintuicyjnych zależności. Istotą funkcjonowania miast był liniowy przepływ materii, bez refleksji nad pochodzeniem zasobów, sposobami ich pozyskiwania, przetwarzaniem oraz oddziaływaniem na środowisko. Aby temu zapobiec, niezbędne jest przejście do formuły miasta regeneracyjnego, które charakteryzuje się wielowymiarowym i długofalowym działaniem ukierunkowanym na regenerację własnego potencjału” – prof. dr hab. Jerzy Hausner, Przewodniczący Rady Programowej OEES, Fundacja GAP.
Wnioski dotyczące efektywności wykorzystania zasobów wodnych dla miast
Wnioski z czterech opublikowanych raportów pokazują, jak miasta każdego roku zmieniają swoje polityki, jak modyfikują gospodarowanie wodą. Dziś woda w miastach jest czymś ważnym, jest motorem do napędzania aktywności mieszkańców. Czas pandemii pokazał, że kluczowa jest możliwość spędzania czasu wolnego blisko natury, ale w pobliżu domu. Zwiększyło to zaangażowanie lokalnych społeczności w troskę o własne miejsce życia. Raport prezentuje też zmiany spowodowane codzienną implementacją rozwiązań niebieskiej i zielonej infrastruktury. Dziś woda płynąca z kranu ma jakość odpowiednią do bezpośredniego spożycia, np. w Krakowie jest jedną z najlepszych na świecie. Raport pozwala ocenić i zmodyfikować działania „wodne” podejmowane w miastach.
Badania przeprowadzone w ramach WCI 2022, ale również w latach poprzednich, pozwalają wysnuć następujące wnioski:
1. Polityka wodna w mieście w największym stopniu dotyczy aspektów dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Infrastruktura wodno-kanalizacyjna jest w polskich miastach nowoczesna i umożliwia prawidłową i względnie efektywną realizację tej usługi publicznej. W niewielkim stopniu wymaga dalszego unowocześniania (oczywiście należy brać pod uwagę obiektywną potrzebę innowacji, wynikającą ze światowego postępu technicznego i technologicznego). Profesjonalizacja działań w obszarze usług wodno-kanalizacyjnych, wynikająca, po pierwsze, z posiadanej infrastruktury (jej dostępności, awaryjności i jakości), po drugie, z prowadzonych analiz nad składem i czystością wody, jest wysoka. Niemniej dystans pomiędzy polskimi miastami posiadającymi powyżej 0,5 mln mieszkańców i tak zwaną „resztą” jest w tym zakresie – z kilkoma wyjątkami – bardzo duży.
2. Drugim kluczowym obszarem jest odporność miast na kryzysy wodne, a ta wynika wprost z uwarunkowań oraz prowadzonej polityki przestrzennej, charakterystycznej dla danej jednostki. Podkreślamy naszą krytyczną opinię w kwestii polityki przestrzennej. Jest to konsekwencja zbyt liberalnego prawa w zakresie planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz masowego i spontanicznego (chaotycznego) tworzenia przestrzeni mieszkalnej i biurowej w najatrakcyjniejszych strefach miast.
3. Mamy do czynienia z coraz popularniejszą polityką firm deweloperskich, nastawionych na zysk, nie zaś na poszanowanie zasobów miasta. Bardzo często za miejsca atrakcyjne do tworzenia przestrzeni rezydialnych uważa się tereny zielone (parki) oraz akweny wodne. Spójna i konserwatywna polityka miejska w obszarze planowania przestrzennego pozwoli uniknąć „szatkowania” przestrzeni oraz tworzenia zabudowy na obszarach zagrożonych powodzią. Planowanie przestrzenne musi uwzględniać miejsce dla błękitnej infrastruktury. Samorzutna budowa, której sprzyja złe prawo, prowadzi do dewastacji krajobrazu, upośledzenia struktury morfologicznej i funkcjonalnej oraz nadwyrężania budżetu gminy.
Obecnie trwają prace nad piątą edycją Water City INDEX. Ankiety zostały wysłane do miast polskich i europejskich. Ranking można pobrać tutaj. Dla zaspokojenia potrzeby szerzenia wiedzy o wodzie w mieście, jako efekt uboczny Water City INDEX, powstał podcast #MWJŻ. Jego zadaniem jest zwiększanie popularności tematyki miejsko-wodnej. Można go posłuchać na platformie Spotify.
W ramach podcastu autorzy WCI rozmawiają o miastach z ekspertami, samorządowcami i aktywistami. Dziś widzimy, jak duża jest potrzeba dyskutowania o miastach i budzenia świadomości ich mieszkańców. Temat wody w mieście to bardzo ciekawy obszar zarówno dla badań, jak i dyskusji. To szalenie interesujące i wbrew pozorom wcale nie nowe zagadnienie. Bez wody nie tylko miasta przestałyby istnieć, bez wody ludzkość zginie.