W poprzednim wydaniu „Wodnych Spraw” opublikowaliśmy informację hydrogeologiczną dotyczącą prognozowanej suszy – Aktualna sytuacja hydrogeologiczna w kraju. Wynika z niej, że „Susza w Polsce pogłębia się i może dotknąć każdego z nas”. W maju w większości punktów pomiarowych (69%) zaobserwowano obniżenie średniego poziomu wód. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej są w Polsce regiony, w których susza już trwa. Ten stan dotyczy znacznych obszarów województw zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego.
Zapytaliśmy więc w przedsiębiorstwach wodociągowych, które zaopatrują w wodę mieszkańców różnych części Polski, czy susza wpływa na ich działalność. Poprosiliśmy o udzielenie informacji na temat zjawiska w latach poprzednich oraz w obecnym roku. Najbardziej interesowały nas:
- zdarzenia związane z ograniczeniem zasobów wodnych;
- sytuacje, w których zakład zmuszony był ograniczyć dostawy wody dla użytkowników sieci (czas wystąpienia, okres, liczba użytkowników z ograniczeniami);
- straty przedsiębiorstwa, które powoduje susza w Polsce.
Susza w Polsce z punktu widzenia wybranych zakładów wodociągowych
Wodociągi Łódzkie, leżące na wododziale Wisła-Odra i czerpiące wodę wyłącznie z ujęć podziemnych, odpowiedziały bardzo szybko. Rzecznik prasowy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi Miłosz Wika napisał „Łódź czerpie wodę ze studni głębinowych. Okresowe susze nie mają wpływu na zaopatrzenie mieszkańców w wodę”.
Wodociągi Szczecińskie, czyli te dostarczające wodę mieszkańcom zagrożonego suszą województwa zachodniopomorskiego, odpowiedziały: „ZWiKu nie dotyczy”.
Rzecznik prasowy Hanna Pieczyńska wskazała natomiast na problem związany z ekstremalnymi deszczami nawalnymi: „Postawiliśmy pierwszy, wielki krok w kierunku przeciwdziałania skutkom ulew. W ciągu najbliższych 6 miesięcy opracowana zostanie koncepcja techniczno-kosztowa zagospodarowania wód opadowych i roztopowych w Szczecinie. ZWiK podpisał umowę z wykonawcą na przygotowanie kompleksowego dokumentu. Chodzi o to, aby dokładnie określić miejsce powstawania problemu, jego przyczynę i znaleźć rozwiązanie, aby w sposób optymalny i nowoczesny zagospodarować wodę. W Szczecinie jest blisko 50 tysięcywpustów, które pełnią ważną funkcję o każdej porze roku, ale są coraz ważniejsze latem, kiedy muszą odprowadzić bardzo duże ilości wody spływającej chodnikami i ulicami po gwałtownych opadach deszczu”.
Rzecznik prasowy Wodociągów Miasta Krakowa S.A. wskazał, że „pobierają wodę z czterech ujęć pracujących w oparciu o wody powierzchniowe. W ostatnich latach nie odnotowaliśmy sytuacji, w której na skutek ograniczenia zasobów wodnych wystąpiłyby problemy z dostawą wody dla mieszkańców Krakowa lub gmin, które są zaopatrywane z krakowskiego systemu wodociągowego. W bieżącym roku poziom krakowskich rzek (Dłubnia, Rudawa, Sanka) utrzymuje się na średnim poziomie. Również na Zbiorniku Dobczyckim nie obserwujemy istotnego obniżenia poziomu wody. Można stwierdzić, że na chwilę obecną w krakowskim systemie wodociągowym nie odnotowujemy zjawiska suszy”.
Z powyższych informacji wynika, że dużym wodociągom, które w zakresie działalności mają również odprowadzanie wód opadowych w miastach, na ten moment susza w Polsce nie zagraża. Problemem jest za to nadmiar wód opadowych będący efektem deszczy nawalnych i to nad jego rozwiązaniem pracują teraz najbardziej intensywnie.