Film Rzeka

Od zawsze rzeki kształtowały i kształtują krajobraz naszej planety. W dniu 10 lutego wejdzie na ekrany polskich kin film dokumentalny pt. Rzeka (oryg. River, reż. Jennifer Peedom, Joseph Nizeti). Jest on już dostępny na płatnych platformach streamingowych. Spektakularne zdjęcia do filmu nagrywane były w trzydziestu dziewięciu krajach, na sześciu kontynentach. Dla jednych film może okazać się nudny, dla innych – pełen niezwykłych obrazów i pięknej muzyki. Twórcy odnoszą się do podstawowych treści merytorycznych, więc dla osoby zgłębiającej tematykę od lat, obraz pod tym kątem jest mało interesujący. Ale nie w tym należy upatrywać jego wartości. Dużo istotniejszy jest przekaz edukacyjny.

Rzeki są dla nas źródłem wody pitnej, karmią nas, dają schronienie niezliczonej ilości gatunków zwierząt i roślin, są ostojami bioróżnorodności. Dzięki nim możliwy był i jest rozwój gospodarczy wielu regionów, to wzdłuż brzegów rozwijała się cywilizacja. Rzeki w wielu miejscach na świecie traktowane są jako źródło duchowej odnowy i mają znaczenie kulturowe.

Niestety, nie wszystkie obrazy są tak piękne, w wielu miejsca na świecie nie można już korzystać z dobrodziejstw rzek. Przegradzanie koryta, zrzuty nieoczyszczonych ścieków, marnotrawstwo wody… i wiele innych negatywnych działań człowieka przyczynia się do degradacji tych ekosystemów.

Również w Polsce stan rzek jest alarmujący. Bez działań renaturyzacyjnych, ograniczenia zrzutów, przeprowadzania regulacji jedynie w niezbędnym zakresie i racjonalizacji poborów, sytuacja nie ulegnie poprawie.

Za monitoring wód w Polsce, w tym ocenę stanu rzek, odpowiada Główny Inspektor Ochrony Środowiska, Z zebranymi danymi i ich oceną można zapoznać się w publikowanych raportach.

Rzeka – wkrótce rusza konkurs

Rzeka podsunęła myśl naszej redakcji, aby zapoczątkować działania edukacyjne „Wodnych Spraw” w tematyce związanej z rzekami w Polsce – wkrótce ruszy pierwszy konkurs z nimi związany. Będziemy informować naszych czytelników na bieżąco.

„Wiele osób zapomniało, jak słuchać rzeki” – te słowa wypowiada narrator, Willem Dafoe. W pełni się z nimi zgadzam.