English
Ochrona zasobów wodnych to strategia kluczowa dla dobrobytu współczesnych i przyszłych pokoleń – piszą w liście otwartym do Komisji Europejskiej przedstawiciele Parlamentu Europejskiego oraz Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego (EKES). Ich zdaniem, bez inicjatywy Blue Deal, nie można skutecznie realizować polityki Zielonego Ładu.
Wezwanie do działania
Autorami listu do KE są Pernille Weiss, posłanka Parlamentu Europejskiego, oraz Pietro de Lotto, przewodniczący Komisji Konsultacyjnej EKES ds. Przemian w Przemyśle. Pod dokumentem podpisało się 22 posłów PE, którzy zgadzają się, że woda powinna być dla UE priorytetem w kolejnych latach. Już za miesiąc, 26 października, EKES przedstawi swój apel instytucjom unijnym oraz innym zainteresowanym.
List otwarty jest konsekwencją serii dokumentów przyjętych przez EKES w lipcu br. Jednocześnie poprzedza wybory do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w czerwcu przyszłego roku. Idea jest prosta – przed zmianą władzy należy podkreślić konieczność wprowadzenia poważnych zmian politycznych odnośnie do zasobów wodnych w Europie, innymi słowy do strategii Blue Deal.
Co to jest Blue Deal?
„Niebieski Ład” to inicjatywa, która ma zmienić dotychczasowe fragmentaryczne podejście do ochrony zasobów wodnych w kompleksową politykę, zintegrowaną z innymi działaniami proekologicznymi. Zdaniem sygnatariuszy listu owo holistyczne podejście zapewni wszystkim obywatelom UE dostęp do bezpiecznej wody pitnej i podstawowej infrastruktury sanitarnej, w zgodzie z uniwersalnymi prawami człowieka i w akceptowalnych cenach.
Blue Deal ma być rozszerzeniem strategii Green Deal. Autorzy listu przekonują, że będzie służyć społeczeństwu, środowisku oraz przemysłowi. Jego realizacja jest sprawą kluczową i pilną w obliczu dających się już we znaki Europie epizodów susz, upałów i niedoborów wody.
Ochrona wody w UE – zalecenia EKES
Blue Deal postuluje konieczność aktywnego oszczędzania wody. Powinno ono obejmować nie tylko ograniczenie zużycia, ale także recykling i ponowne wykorzystanie wody użytkowej, wdrażanie wodooszczędnych technologii w przemyśle oraz redukcję zanieczyszczeń. Stosowne analizy i plany restrukturyzacji powinny powstać dla każdego z sektorów.
Proponowane zalecenia EKES odnoszą się również do konsumentów w UE. Powinni być oni wspierani w wyborze urządzeń wodooszczędnych, przy jednoczesnym zagwarantowaniu uczciwej ceny za wodę. Gospodarstwa domowe należy zachęcać do gromadzenia deszczówki i jej aktywnego wykorzystywania.
W ramach walki z ubóstwem wodnym postuluje się zwiększenie inwestycji w infrastrukturę wodną i sanitarną. Ten bezcenny zasób nie powinien być towarem komercyjnym, ale raczej dobrem publicznym. Zaleca się więc uwzględnienie potrzeb bardziej wrażliwych ekonomicznie grup społecznych.
Restrukturyzacja cen wody w UE powinna uwzględniać zasadę, że zanieczyszczający płaci. Jednocześnie system taryf miałby zapobiegać nadmiernemu spożyciu. W długiej perspektywie strategia Blue Deal ma zwiększać odporność społeczeństwa europejskiego na ewentualne niedobory wody.
Koniec z biernością, czyli Blue Deal w praktyce
W liście otwartym do KE sygnatariusze podkreślają konieczność aktywnego działania. Zdaniem autorów dzisiejsza bierność „będzie kosztować pięć razy więcej niż inwestycje niezbędne dla ograniczenia zagrożeń wodnych dla przemysłu”. Tymczasem w wodochłonnych sektorach, typu produkcja wodoru lub półprzewodników, ten zasób ewidentnie gubi się w łańcuchu wartości.
Bezpośredni apel skierowany jest do wiceprzewodniczącego KE, który jest odpowiedzialny za gospodarkę wodną. Autorzy listu zachęcają do aktywniejszego stawiania czoła wyzwaniom wynikającym m.in. ze zmiany klimatu. W dzisiejszej sytuacji brak działań jest już nie do przyjęcia – piszą zwolennicy Blue Deal.
