Rybim okiem

Rybie oko to nazwa obiektywu fotograficznego, ale także tzw. judasza – czyli przyrządu optycznego umieszczanego w drzwiach, aby zapewnić patrzącemu szeroki kąt widzenia. Wydaje się słusznym, aby za każdym razem, kiedy dotykamy jakiegoś tematu i wyjaśniamy go naszym Czytelnikom, zachować właśnie takie szerokie pole widzenia, które nie ogranicza nas jedynie do wąskich refleksji. Dlatego w tym wydaniu, którego tematem jest ichtiofauna, zwracamy również uwagę na różne zadania, obowiązki czy przywileje nadane administracji, służbom i wędkarzom. Zadajemy im także pytania o plany na 2023 r.

Strażnicy ryb

Czy kiedyś zastanawialiście się, kto strzeże ryb, które zamieszkują nasze rzeki i jeziora? Czy istnieje rybna policja? Otóż istnieje, a jeśli jeszcze jej nie spotkaliście, to głównie dlatego, że albo nie interesuje was wędkarstwo, albo Straż Rybacka jest tak nieliczna. Odpowiedź na to i inne pytania dotyczące Państwowej Straży Rybackiej, jej uprawnień oraz działań, które były realizowane w ubiegłym roku, znajdziecie w artykule „Kto strzeże ryb”. Warto podkreślić, iż wszystkie szesnaście jednostek wojewódzkich Straży Rybackich odpowiedziało na pytania naszej redakcji, w tym o liczbę wystawionych mandatów, co czyni ten obraz jeszcze ciekawszym. Wiemy także, czy coś zmieni się w tym roku w ich działalności.

Co zdechło w Odrze?

Pozostając przy temacie rybnym, nie możemy pominąć katastrofy ekologicznej w rzece Odrze, która w sierpniu ubiegłego roku doprowadziła do masowych śnięć ryb. Co zobaczyli pracownicy Instytutu Rybactwa Śródlądowego na miejscu? Jakie gatunki martwych ryb odłowiono? Jakie skutki będzie miała katastrofa dla rybostanu Odry? Tego wszystkiego można dowiedzieć się w tym wydaniu „Wodnych Spraw” z artykułu „Co się stało z rybami w Odrze?” W ostatnich dniach do katastrofy odrzańskiej odniosła się również Komisja Europejska w specjalnym raporcie. Nie znajdziemy tam może nowych wątków, innych niż te poruszane w raporcie krajowym, ale na pewno ciekawe informacje dotyczące podatności europejskich rzek na ryzyko toksycznego zakwitu złotej algi w przyszłości.

O obwodach rybackich

Publiczne rybactwo na rzekach i jeziorach prowadzone jest przez użytkowników w obwodach rybackich. W jaki sposób utworzyć obwód rybacki wskazano w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12 listopada 2001 r. w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie. Obwód rybacki można ustanowić na kanale, rzece, innym cieku lub na ich odcinkach, na jeziorze, grupie jezior lub innych zbiornikach wodnych wraz z ich dopływami (zgodnie z linią brzegu). Oznacza to, że obwód rybacki to wyłącznie wody i nie obejmuje on terenów przyległych do nich.

Obwód rybacki ustanawia się dla danego rodzaju wód, w których występuje charakterystyczny dla tego rodzaju wód gatunek ryby. Takim obwodem obejmuje się również obszary, gdzie corocznie powtarza się tarło i występują miejsca rozwoju narybku, gromadnego zimowania, bytowania i przepływu ryb. Każdy obwód ma nadawaną niepowtarzalną nazwę, odpowiadającą najczęściej nazwie własnej kanału, rzeki lub innego cieku, jeziora albo innego zbiornika wodnego, na którym został ustanowiony. Obwody rybackie ustanawia Wojewoda, w drodze aktu prawa miejscowego, dlatego każdy może się zapoznać z ich wykazami.

Według informacji pozyskanych z Wód Polskich, gospodarkę rybacką w:

• 92 obwodach prowadzą Wody Polskie (mapa),
• 1017 obwodach prowadzą Okręgi Polskiego Związku Wędkarskiego,
• 930 obwodach prowadzą pozostali (tj. gospodarstwa rybackie, stowarzyszenia, osoby fizyczne).

O statystykach zarybieniowych

Zarybienia prowadzą użytkownicy na podstawie umów na użytkowanie obwodów rybackich. Aby podpisać umowę, należy sporządzić wcześniej operat rybacki. Taki dokument zawiera m.in. sposób i warunki odtwarzania poławianych zasobów ryb i raków. To, co wpiszemy do operatu, przekłada się na zapisy wydanej decyzji. Najczęściej wykaz gatunków ryb, które musimy wprowadzić do wody, obejmie nie więcej niż kilka do kilkunastu gatunków, w różnych przedziałach wiekowych, a zarybienia prowadzone są zazwyczaj kilka razy w roku, w jednym lub różnych miejscach obwodu rybackiego. Jak wynika z odpowiedzi Wód Polskich, niestety brak jest statystyk, kto, gdzie i kiedy prowadzi zarybienia. Być może powstaną one po zobowiązaniu użytkowników obwodów rybackich do przekazywania danych, nie później niż 3 tygodnie od daty zarybienia, do czego dążą Wody Polskie.